W czwartek, 23 październik w ramach 2. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA (LK) Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe z rewelacyjnym RC Strasbourg. Początek spotkania o godzinie 18:45. Zadanie przed podopiecznymi trenera Adriana Siemieńca jest niezwykle trudne. „Duma Podlasia” trafiła na zespół będący w świetnej formie – Strasbourg to obecnie trzecia siła francuskiej Ligue 1, która właśnie zremisowała 3:3 z mistrzem i triumfatorem Ligi Mistrzów, Paris Saint-Germain.
Jagiellonia, choć w kraju niepokonana od 17 meczów i lider Ekstraklasy, musi nastawić się na starcie z młodzieńczą fantazją, wysokim pressingiem i międzynarodową jakością, z uwagi na kapitałowe powiązania francuskiego klubu z Chelsea Londyn.
RC Strasbourg, prowadzony przez utalentowanego angielskiego szkoleniowca Liama Roseniora, to projekt o olbrzymim potencjale. Zespół, którego średnia wieku wynosi nieco ponad 22 lata, jest naszpikowany talentami. Latem do Strasburga dołączył między innymi Valentín Barco, 21-letni Argentyńczyk sprowadzony z Brighton za 10 milionów euro. Barco, mający już na koncie debiut w seniorskiej kadrze Argentyny, dysponuje fenomenalną lewą nogą, uniwersalnością (może grać w obronie lub środku pomocy) oraz „zawziętością” typową dla argentyńskich piłkarzy, co potwierdził asystą w starciu z PSG.
Nie można też zapomnieć o doświadczeniu, które wnosi do drużyny Ben Chilwell, 21-krotny reprezentant Anglii i triumfator Ligi Mistrzów z Chelsea. Największym zagrożeniem w ofensywie jest jednak rodak Barco, Joaquín Panichelli, który w 8 meczach Ligue 1 strzelił aż siedem goli, w tym dublet przeciwko PSG. Strasbourg udanie zainaugurował LK, wygrywając 2:1 ze Slovanem w Bratysławie.
Jagiellonia Białystok podchodzi do meczu w świetnej dyspozycji. Licznik meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach wskazuje siedemnaście – jedyna przegrana w sezonie to 0:4 z Bruk-Bet Termalicą na inaugurację Ekstraklasy. To zaowocowało prowadzeniem w tabeli ligowej.
Mimo to, statystyki portalu Football Meets Data, specjalizującego się w analizach, pokazują, jak trudne jest to wyzwanie. Szanse Jagiellonii na zajęcie miejsca w TOP 8 (dającego bezpośredni awans do 1/8 finału LK) wzrosły co prawda z 20% do 24% po pierwszej kolejce. Dla porównania, szanse Rakowa wzrosły z 32% do 39%, Lecha z 24% do 46%, natomiast Legii (z 31% na 13,9%) drastycznie spadły.
Polskie kluby mają o co walczyć. Polska jest jedynym krajem, który wprowadził cztery zespoły do fazy ligowej LK (Raków, Legia, Lech i Jagiellonia). Udane występy dają szansę na zdobycie kluczowych punktów rankingowych UEFA – to dzięki postawie Legii i Jagiellonii w poprzedniej edycji (dotarcie do ćwierćfinału) Polska już zapewniła sobie pięć miejsc w europejskich pucharach od sezonu 2026/27. Sam udział w fazie grupowej to już zysk 3,17 mln euro od UEFA, a każde zwycięstwo w tej rundzie to dodatkowe 400 tys. euro.
Trener Adrian Siemieniec tonuje nastroje, wskazując na konieczność koncentracji na najbliższych wyzwaniach:
Przed nami dwa ważne spotkania. Świetnie zapowiadające się wyjazdowe starcie z RC Strasbourg oraz mecz z groźnym Górnikiem Zabrze. To duże spotkania, którymi musimy się cieszyć. [...] Powalczymy w obu wypadkach o komplet punktów, ale musimy pamiętać, że przed nami jeszcze wiele innych starć.
Jagiellonia, choć będzie musiała zmierzyć się z niezwykle dynamicznym rywalem, ma argumenty, by powalczyć. Białostoczanie z pewnością będą chcieli potwierdzić swoją wysoką formę, jednak RC Strasbourg stawia poprzeczkę bardzo wysoko. Mecz zapowiada się jako prawdziwy test ambicji i jakości polskiej piłki.
Mecz w Strasbourgu poprowadzi chorwacki zespół sędziowski. Arbitrem głównym będzie Dario Bel, a za system VAR będą odpowiedzialni Mario Zebec i Fran Jović.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie