
W środowy wieczór Rynek Kościuszki w Białymstoku rozbłysnął żółto-czerwonymi barwami! Setki kibiców zalały centrum miasta, by wziąć udział w uroczystej prezentacji pierwszej drużyny Jagiellonii Białystok przed startem sezonu 2025/2026. Huczne śpiewy, konkursy i podziękowania towarzyszyły przedstawieniu zarówno dobrze znanych twarzy, jak i nowych nabytków Dumy Podlasia. To wydarzenie, będące prawdziwym świętem dla lokalnej społeczności, pokazało siłę i pasję białostockich fanów futbolu.
Trener Adrian Siemieniec zwrócił się do fanów, dziękując im za fantastyczny poprzedni sezon, który był "fantastyczny dla nas, dla klubu, dla całego miasta, ale był też fantastyczny w waszym wykonaniu". Kibice mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć na żywo sześciu nowych zawodników, którzy zasilili szeregi Jagiellonii. Do zespołu dołączyli: Dawid Drahal, Louka Prip, Dimitris Rallis, Bernardo Vital, Yuki Kobayashi oraz Alex Pozo. Ich obecność wzbudziła spore zainteresowanie i nadzieje na jeszcze lepsze wyniki w nadchodzących rozgrywkach.
Ważnym momentem wieczoru było również odsłonięcie nowych wersji meczowych koszulek, które zachwyciły symboliką i lokalnymi akcentami. Pierwszy, klasyczny żółto-czerwony "pasiak", nosi hasło "Nie ma miejsca jak dom", będące wzruszającym ukłonem w stronę Białegostoku i jego mieszkańców. Jego projekt wzbogacono o subtelne ornamenty nawiązujące do malowniczych ogrodów Pałacu Branickich oraz elementy herbu miasta, a inspiracją był także kultowy utwór białostockiego rapera PIHa, od lat bliski sercom lokalnej społeczności.
Drugi komplet, w eleganckim czarnym kolorze, zdobią złote gryfy – ten symbol dedykowany jest najwierniejszym kibicom, którzy niezależnie od warunków pogodowych, pokonywanego dystansu i wyniku, zawsze są z drużyną. Hasło "Razem po marzenia, póki kręci się ziemia" to bezpośrednie nawiązanie do drugiej części utworu "To te miasto, to ten klub" stworzonego przez samych fanów, co dodatkowo podkreśla silną więź między klubem a jego sympatykami. Zaprezentowano również trzeci zestaw w kolorze fioletowym, z przesłaniem "Słońce przychodzi ze wschodu", symbolizującym nadzieję i nowe początki.
Niestety, dla fanów, którzy z niecierpliwością czekają na zakup nowych trykotów, pojawiła się drobna, ale istotna informacja – sprzedaż koszulek będzie opóźniona. Prezes Jagiellonii, Ziemowit Deptuła, wyjaśnił, że klub dołożył wszelkich starań, by dotrzymać terminów, jednak "nie udało się uniknąć nieprzewidzianych trudności po stronie sponsora technicznego". Mimo tego drobnego utrudnienia, entuzjazm kibiców i piłkarzy jasno pokazał, że Jagiellonia jest gotowa na kolejny sezon pełen emocji, a nowe stroje z pewnością będą dumnie noszone na trybunach.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie