Reklama

Jak prezydent siatkarzom kibicował

Polscy siatkarze idą jak burza już od dłuższego czasu. Kibiców tej dyscypliny sportowej przybywa z tygodnia na tydzień i z meczu na mecz. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, kto kibicem polskich siatkarzy nie zostanie. To prezydent Białegostoku, którego wynik meczu nie interesował. Bo wygrała Konstytucja.

Tadeusz Truskolaski jest dość aktywny na twitterze. Czasami uda mu się błysnąć. A to przeprosi za atak rasistowski, którego nie było, a to zamieści coś w rodzaju gratulacji za dobry mecz … Konstytucji, a nie polskim siatkarzom. Tak właśnie stało się kilka dni temu, kiedy na prezydenckim twitterze pojawiło się zdjęcie i przede wszystkim bardzo sugestywny wpis Tadeusza Truskolaskiego. Zamieszczamy go poniżej w formie screena, bo wart jest uwagi.

Internauci nie mieli litości i prawie wszystkie komentarze krytykowały ten konkretny wpis z zamieszczonym zdjęciem. Polscy siatkarze spisywali się świetnie i to oni powinni być w centrum uwagi. Przynajmniej to właśnie sugerowała część osób komentujących. Szkoda, że nawet w obliczu dużych sukcesów sportowych, z których powinni wszyscy cieszyć się wspólnie, małostkowi ludzie nie są w stanie wykrzesać z siebie iskry radości i docenić siatkarzy, którzy na szacunek i uznanie zasłużyli.

Wydawało mi się, że zwyciężyła Reprezentacja Polski. Ale widocznie Pan prezydent ma inne zdanie” – napisał Kamil.

Tia, było ich dwoje, siedzieli z włoskimi kibicami i dopingowali Serbów” – skomentował Matt711.

#jprdl ale żeby być takimi kretynami a jeszcze jakiś trusko to podaje. to trzeba być Kr.,,em” – to już komentarz Marka.

Buahahaha..Co za patola..Wam opozycyjni gamonie już na baniak całkowicie padło..” – tak napisał internauta o nicku M.S.

Co ciekawe, niewiele później prezydent na tym samym koncie na tym samym twitterze, zdołał się pochwalić sukcesami naszych sportowców i tym, że przyznał stypendia sportowe oraz ile ich przyznał. Ani słowem nigdzie się już jednak nie zająknął, że w tych sukcesach główny udział, albo kompletnie bez udziału sportowców, odniosła Konstytucja. Ale wtedy nie trzeba by było przyznawać żadnych stypendiów sportowych, bo Konstytucja nie jest ani podmiotem prawnym, ani sportowcem jako takim. Mimo, że w oczach prezydenta mecz siatkówki wygrała… Sama, bez udziału sportowców. Oni nie byli do niczego potrzebni.

Być może nasi sportowcy zapamiętają, że najważniejsza podczas zmagań jest Konstytucja, bo to ona wygrywa. Ich treningi i wylany pot można sobie wystawić za drzwi, bo to nic nie znaczy. Smutne jest to, że w sytuacji naprawdę dużej radości Polaków z wygranej polskich siatkarzy, osoba publiczna i polityk, nie potrafi uszanować święta sportowego. Czekamy aż na mecz Jagiellonii prezydent Truskolaski przyjdzie w koszulce z napisem „Konstytucja” i powie kibicom przez mikrofon na stadionie, że to nie Jagiellonia, ale wygrała Konstytucja.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Zrzut ekranu z Twittera)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-10-01 12:28:05

    Brak słów.Idiota do kwadratu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do