Jest z naszego regionu. Wygrała brytyjską edycję Top Model

Arleta Kupiec, niebawem skończy 23 lata. Niedawno wygrała brytyjską edycję programu Top Model. Pochodzi z Dąbrowy Białostockiej, ale doszła już daleko w modelingu. Wkrótce może chodzić po najsłynniejszych wybiegach świata.

Ten konkurs to właściwie przepustka do dużego świata mody. Brytyjska edycja Top Model jest podzielona na sześć kategorii, ale można wystartować wyłącznie w jednej z nich. I właśnie w tej jednej najlepsza okazała się dziewczyna z naszego regionu, konkretnie z Dąbrowy Białostockiej. Była bezkonkurencyjna, dlatego od kilku dni cieszyć się może tytułem Top Model na wyspach.

- Mieszkałam przez 4 lata w Londynie. Wcześniej brałam udział w konkursie Miss Polski UK & Ireland i dostałam się do Top 20. Zajęłam 15 miejsce w grupie w światowym konkursie miss Jetset cover model search – mówi naszej redakcji Arleta Kupiec.

Modelka w czerwcu skończy 23 lata. W tej chwili realizuje się w swojej pasji, którą jest modeling. Wybieg nie jest dla niej czymś obcym, ponieważ pracuje z różnymi projektantami. Ale teraz, dzięki wygranej w brytyjskim programie, drzwi przed nią otworzą się znacznie szerzej niż miała je otwarte do tej pory.

To z pewnością radość, ale i wyzwanie. Praca modelki jest bardzo angażująca i wymaga wielu wyrzeczeń. Niemniej, Arleta od dawna swoje życie związała z modelingiem i wybiegami, więc wie na czym polega taka praca. Z tym, że są jeszcze zajęcia przygotowujące do pracy. Bez nich właściwie można zapomnieć o wybiegach i sesjach zdjęciowych.

- Sporo modelek musi bardzo uważać na to co i ile je. Ćwiczenia na siłowni, dieta. Częste zabiegi kosmetyczne i pielęgnacja włosów wiążą się również ze sporymi kosztami. Są to również podróże – brzmi fantastycznie. Jednak musimy pamiętać, że przy wyjazdach kilkumiesięcznych zostawiamy rodzinę, bliskich sobie ludzi – mówiła już miesiąc temu portalowi modaija.

Profil Arlety Kupiec na Instagramie śledzi blisko 30 tys. osób. Nie trudno domyślić się dlaczego. Dziewczyna jest po prostu bardzo ładna, ale też skromna i inteligentna. Chętnie podkreśla skąd pochodzi. Dobrze wspomina zarówno Dąbrowę Białostocką, w której się urodziła i wychowała oraz Białystok, w którym uczęszczała do liceum.

Nasza redakcja trzyma kciuki i życzy powodzenia w rozwoju dalszej kariery. Mamy nadzieję, że Arleta będzie prezentowała się na najlepszych wybiegach świata i pracowała z najlepszymi projektantami.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: arch. prywatne Arlety Kupiec)