
Sklepy w tym roku podnoszą pensje swoim kasjerom. Nie da się ukryć, że pomiędzy poszczególnymi firmami trwa walka o pracowników. Kaufland, który prowadzi w Białymstoku tylko jeden market, nie ma najwyższych stawek w handlu. Ale zapowiada, że wkrótce pracownicy będą zarabiali lepiej. Ile co miesiąc mają otrzymywać na konta?
Z początkiem roku pensje wzrosły w Biedronce. Wynagrodzenia w sklepach należących do sieci poszły w górę o 100 - 350 zł brutto. Tym samym w Białymstoku osoby początkujące, zatrudnione na pełne etay na najpopularniejszym stanowisku sprzedawcy - kasjera, mogą zarobić 3 050 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecność. Pracownicy standardowo mogą też liczyć na podwyżki stażowe po pierwszym oraz trzecim roku pracy. Do tego dochodzą programy socjalne.
Z kolei w Lidlu podwyżki mają być od marca. Pracownicy mają zarabiać od 3 400 zł do 4 150 zł brutto na początku zatrudnienia. Po roku pracy pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu 3 500 - 4 350 zł brutto, a po dwóch latach stażu pracy od 3 700 do 4 600 zł brutto. Również i tu oferowane są benefity pozapłacowe.
Jak na tym tle wypada Kaufland? W Białymstoku od listopada 2017 roku prowadzi tylko jeden market. Z tego co wiemy, nie planuje na razie dalszej ekspansji w naszym regionie. Ma placówki w Hajnówce, Suwałkach, Bielsku Podlaskim, Augustowie i Łomży. W stolicy województwa zatrudnia około 60 osób.
Cyklicznie zlecamy niezależnym instytutom badawczym przegląd zarobków oraz świadczeń pozapłacowych oferowanych przez rynek i na tej podstawie dostosowujemy poziom pensji i dodatkowych świadczeń - tłumaczy Łukasz Pawlicki z biura prasowego Kaufland Polska.
Jak wyjaśnia, obecnie na popularnym stanowisku kasjera - sprzedawcy w pierwszym roku pracownicy mogą otrzymać od 3 000 zł do 3 400 zł brutto miesięcznie, wliczając w to dodatek motywacyjny w wysokości 400 zł za 100-procentową frekwencję. Z kolei od nowego roku obrotowego, który rozpocznie się w sieci 1 marca, zaplanowano dalsze podwyżki. Objąć mają one one różne grupy pracowników - zarówno osoby zatrudnione w marketach, jak również w centrach dystrybucyjnych oraz w centrali. Wynagrodzenia - jak zapewnia Pawlicki - będą podnoszone proporcjonalnie do pełnionej funkcji i stażu pracy.
Przykładowo: pracownicy marketów, zatrudnieni na popularnym w sieci stanowisku kasjera - sprzedawcy, od 1 marca otrzymają od 3 200 do 3 900 zł brutto miesięcznie, z uwzględnieniem dodatku motywacyjnego w wysokości 500 zł za 100-procentową frekwencję w pracy - mówi Łukasz Pawlicki.
Informuje przy tym, że aktualizując co roku stawki wynagrodzeń w sieci, prowadzone są konsultacje ze związkami zawodowymi i przedstawicielami pracowników, by wypracować rozwiązania konkurencyjne rynkowo i atrakcyjne dla osób zatrudnionych.
Z ostatnich analiz wynika, że po wprowadzeniu podwyżek z dniem 1 marca bieżącego roku, Kaufland stanie się drugim najlepszym pracodawcą w Polsce pod względem wysokości płac wśród sieci handlowych. Wśród licznych benefitów dodatkowych, na jakie mogą liczyć pracownicy Kaufland, należy wymienić m.in. kartę sportową, ubezpieczenie medyczne i grupowe czy paczki świąteczne. Pracownicy naszej sieci mają przy tym zagwarantowane stabilne warunki zatrudnienia. Standardową formą zatrudnienia jest umowa o pracę, gdzie pierwsza umowa jest zawsze na okres siedmiu miesięcy, a kolejna jest już umową na czas nieokreślony - dodaje nasz rozmówca.
Póki co, najwyższe zarobki proponuje Lidl.
W przypadku Grupy Chorten, wywodzącej się z Podlasia, nie udało nam się ustalić średniego poziomu wynagrodzeń. Monika Kosz-Koszewska, dyrektorka marketingu, wyjaśnia, że właścicielom sklepów grupa organizuje tylko warunki handlowe u producentów i dystrybutorów. Wysokość pensji zależy od wielkości danego sklepu, regionu i elastyczności grafiku pracy, ale sklepy nie przekazują takich informacji centrali grupy.
(Piotr Walczak / Foto: Kaufland)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie