Reklama

Kilkunastu cudzoziemców przedarło się przez Wołkuszankę. Wpadli

Nie ustają próby nielegalnego przedostawania się na terytorium Polski cudzoziemców przebywających na Białorusi. Niektórzy na widok patroli zawracają, inni wpadają w ręce mundurowych już po polskiej stronie. Jeszcze inni zatrzymywani są na podlaskich drogach, jako pasażerowie kurierów, którzy za przewiezienie ich do zachodniej Europy otrzymują sowite wynagrodzenie.

Każdego dnia polskie służby - straż graniczna, policja, żołnierze - są w stanie ciągłej gotowości. Gotowości do ochrony polskiej granicy, będącej jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej. A tam mamy wojnę hybrydową, prowadzoną przez Łukaszenkę z nadania Władimira Putina. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości, bo obywatele kilkudziesięciu krajów, przebywających na Białorusi, są tam legalnie, wielu posiada też rosyjskie wizy. Mamieni obietnicami łatwej i szybkiej drogi do bogatych krajów Europy Zachodniej, są wypychani wręcz na terytorium Rzeczypospolitej przez białoruski reżim. Nierzadko dochodzi do agresji wymierzonej w polskich funkcjonariuszy, jak rzucanie butelkami, kłodami czy kamieniami. Pytanie, czy tak zachowują się ludzie, którzy potrzebują ochrony międzynarodowej. Bo raczej trudno wyobrazić sobie, by delikwent, który trafił kamieniem w polskiego funkcjonariusza, zgłosił się potem do niego o pomoc.

W piątek, 10 listopada 2023 r., na szczęście do aktów agresji na polsko - białoruskim odcinku granicy nie doszło. Ale kilka dni wcześniej jak najbardziej. Z tym że codziennie polskie służby muszą mierzyć się z grupami migrantów, które usiłują przedrzeć się do Polski, jak i z przemytnikami ludzi.

Wczoraj do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 55 cudzoziemców. To m.in. obywatele Etiopii i Iranu. Na widok polskich patroli osiem osób zawróciło na Białoruś. Jak informuje straż graniczna, na obszarze nadzorowanym przez Placówkę SG w Płaskiej, ujawniono 17 cudzoziemców, którzy przechodzili przez rzekę Wołkuszanka. Dwie osoby zawróciły na Białoruś, pozostali - Syryjczycy, zostali zatrzymani już w Polsce.

Ponadto, funkcjonariusze z PSG w Białowieży zatrzymali dwóch obywateli Mołdawii - przewozili siedmiu Syryjczyków, a mundurowi z Czeremchy Ukraińca, który przewoził czterech Syryjczyków.

Z kolei nieopodal granicy z Litwą wpadł Gruzin, który przewoził sześciu obywateli Indii.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do