Z dobrych informacji możemy przekazać tyle, że sytuacja epidemiczna w Polsce wydaje się stabilizować. Od dłuższego czasu przybywa nam od 7 do 9 tys. nowych zakażonych, więc nie ma zagrożenia, że nasza służba zdrowia sobie z taką liczbą pacjentów nie poradzi. Ostatniej doby również mamy odnotowanych nieco ponad 7 tys. nowych zakażeń.
Naukowcy stworzyli model rozwoju epidemii, który wskazuje, że może ona dążyć do postaci endemicznej, czyli lokalnej i ustabilizowanej. Prawdopodobnie łagodnie wtedy chorować będą dzieci, co będzie po części chronić późniejszą dorosłą populację. Prognozę tę stworzyli naukowcy z Emory University (USA) przedstawili na łamach magazynu „Science”. Wykorzystali do tego celu epidemiologiczne i immunologiczne dane na temat czterech endemicznych koronawirusów wywołujących infekcje u ludzi w różnych częściach globu.
Ich zdaniem prawdopodobnie infekcje z czasem będą miały naturę endemiczną. Według nich endemiczna postać SARS-CoV-2 będzie chorobą wczesnego dzieciństwa – pierwsza infekcja będzie następowała w wieku 3-5 lat, a choroba będzie przebiegała łagodnie. Starsze osoby nadal będą mogły się zakazić, ale jeśli przejdą infekcję w dzieciństwie, będą chronione przed ciężką postacią COVID-19.
Jak szybko pandemia przyjmie taką postać zależy- zdaniem badaczy – m.in. od tego, jak będą działały szczepienia. Jeśli na krótki czas będą chroniły przed infekcją, ale zmniejszą nasilenie choroby, czego można się spodziewać na podstawie danych o innych koronawirusach, COVID-19 stanie się endemiczną chorobą szybciej.
To całkiem optymistyczny wariant i można byłoby sobie życzyć, aby teoria sprawdziła się w praktyce. Tymczasem ta praktyka nam pokazuje, że chętnych do szczepień w Polsce przybywa. Pokazuje też najnowsze dane epidemiczne, które wyglądają tak, że od wczoraj przeprowadzonych zostało ponad 69,3 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, a zakażenie stwierdzono w 7 412 przypadkach. Najwięcej ponownie na terenie województwa mazowieckiego (1040), później pomorskiego (741) oraz wielkopolskiego (696).
„Z powodu COVID-19 zmarło 69 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 300 osób” – przekazało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na twitterze.
W województwie podlaskim są odnotowane z tej ogólnej liczby cztery ofiary śmiertelne COVID-19 z innymi schorzeniami. Przybyło z kolei od wczoraj 210 nowych pacjentów. I tak jak było to w poprzednich dniach, najwięcej zakażeń odnotowano w Białymstoku (72), w powiecie białostockim (29) oraz w powiecie hajnowskim i sokólskim (w obydwu powiatach po 13).
Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 15 tys. 887 osób, o 196 mniej niż w piątek. Do respiratorów podłączonych jest 1608 chorych, o 20 mniej – podało w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 31 tys. 176 łóżek i 2 tys. 925 respiratorów. Oznacza to, że w całym kraju pozostaje 15 tys. 289 wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19 i 1317 respiratorów.
Z zestawienia ministerstwa wynika także, że na kwarantannie przebywa 172 tys. 827 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 5 tys. 895 osób. Resort poinformował też, że dotychczas wyzdrowiało 1 mln 173 tys. 87 zakażonych koronawirusem.
(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie