Reklama

Kolejna porażka Dojlid w Superlidze. Przegrali z legendą

Od porażki rozpoczęła się obrona tenisowej Superligi przez białostockie Dojlidy Wschodzący Białystok. Nasza ekipa we wtorkowy wieczór przegrała u siebie z Palmiarnia Zielona Góra 1:3. Mecz inaugurował rundę rewanżową i miał być początkiem "wojny" o pozostanie w Lotto Superlidze. Niestety ta wojna zaczęła się od przegranej.

Rywale wystąpili bez swojego lidera Japończyka Taku Takakiwy. Niestety niewiele to pomogło, bo białostoczanie też zaczęli w osłabieniu: bez Chińczyka Yongyin Li.

- Nie ma już miejsca na kalkulowanie, czy liczenie szans. Musimy dać z siebie wszystko i zacząć wygrywać. Nasza sytuacja jest trudna, ale możemy się uratować i wszyscy w to wierzymy - mówił przed meczem menadżer klubu Piotr Anchim.

I w pierwszej grze faktycznie lider białostockiej ekipy: Wandżi - dał z siebie wszystko gładko ogrywając Łukasza Wachowiaka. Niestety potem koncert gry dała żywa legenda polskiego tenisa stołowego: Lucjan Błaszczyk - dawny partner Andrzeja Grubby i 11-krotny mistrz Polski pokonał bez trudu Białorusina Pawła Płatonowa 3:0.
W trzeciej grze Przemysław Walaszek nie sprostał Miroslavowi Hoejrsi i Dojlidy znalazły się w tarapatach. Żeby wywalczyć choć jeden punkt Wandżi musiał pokonać Błaszczyka i wyrównać stan meczu na 2:2. Niestety Błaszczyk okazał się poza zasięgiem: spokojnie pokonał reprezentanta Polski 11:4 i 11:9 i Dojlidy osiadły jeszcze mocniej na dnie tabeli.

Teraz białostoczan czekają bardzo trudne dwa spotkania: najpierw na wyjeździe zagrają z wiceliderem PKS Kolping Frac Jarosław (30 stycznia), a już 1 lutego podejmą u siebie Morliny Ostróda. O ile w tym pierwszym spotkaniu trudno liczyć na jakąkolwiek zdobycz to domowy mecz z Ostródą może się okazać kluczowy: Morliny to rywal Dojlid w walce o pozostanie w Superlidze.

Białostoczanie zajmują ostatnie miejsce w lidze z dorobkiem siedmiu punktów. Przed nimi jest Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz (11 pkt), Warta Kostrzyn nad Odrą (12) i Morliny Ostróda (13).

UKS Dojlidy Wschodzący Białystok - Palmiarnia Zielona Góra 1:3

Zeng Yi Wang - Łukasz Wachowiak 3:0 (11:5, 11:3, 11:5)
Paweł Płatonow - Lucjan Błaszczyk 0:3 (8:11, 8:11, 14:16)
Przemysław Walaszek - Miroslav Horejsi 1:3 (9:11, 11:5, 9:11, 7:11)
Zeng Yi Wang - Lucjan Błaszczyk 0:2 (4:11, 9:11)

(PS/ Foto: pixabay.com/ tennis)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do