Reklama

Kolejny bubel w Urzędzie Miejskim w Białymstoku za 25 tysięcy



Dawno, dawno temu, ktoś z urzędu miejskiego w Białymstoku wymyślił sobie, że miasto będzie miało aplikację która pomoże biednym turystom w połapaniu się atrakcjach naszego miasta. Założenia były ambitne… a wynikiem był odebrany przez urzędników twór, który nie spełniał podstawowych wymagań. Wyrzucono do kosza kolejne, tym razem 25 tysięcy złotych brutto.

To co robi nasz biedny UM zakrawa na kpinę, a kolejne wpadki (lub „przeoczenia”) zaczynają tworzyć cudną telenowelę: TwojBialystok2020.pl (ponad 60 tys. PLN), perturbacje z interpelacjami RM w BIP (muszę zapytać ile wydano na „poprawienie BIP”), wyciągnięta ostatnio przez białostocką Wyborczą aplikacja Kulinarny Białystok (17tys. PLN). No i właśnie teraz… aplikacja promująca nasze kochane miasto.

Zgodnie z dokumentacją na zamówienie publiczne numer  PRO.271.42.2013, zamawiający czyli Urząd Miejski w Białymstoku zamówił:

1. aplikację działającą na urządzeniach mobilnych na Androidzie, Windows Phone i iOS. Pominę numerację wersji. Ważne jest to, że zamówiono aplikację.

2. aplikację zawierającą:

- mapę 6 szlaków turystycznych w oparciu o dane i grafikę strony odkryj.bialystok.pl

- spisy obiektów kulturalnych, użyteczności publicznej w bardzo szerokim zakresie (szczegóły w zamówieniu).

3. aplikację w 3 wersjach językowych: polskim, angielskim i rosyjskim

4. aplikacją spójną wizualnie ze Wschodzącym Białymstokiem

Założenia piękne… Do realizacji zadania wybrano firmę Step Two Sp. z o.o., która zgodziła się na wyprodukowanie 3 aplikacji na 3 systemy mobilne. W projekcie umowy w par. 1 pkt 1 jak wół widnieje zapis: „Przedmiotem Umowy jest wykonanie aplikacji turystycznej na urządzenia mobilne na systemy Android, IOS i Windows”.

A co odebrał nasz UM?

Otóż Urząd Miejski w Białymstoku, niezgodnie z warunkami zamówienia i projektem umowy odebrał udział w aplikacji City2GO. To co zostało przekazane nie jest autonomiczną aplikacją z informacjami dotyczącymi naszego miasta, ale aplikacją zawierającą dane z kilku małych miast (Radzionków, Pszczyna, Bielsko Biała). To tak jak zamówić samochód a odebrać możliwość jazdy autobusem.

Już ten fakt powinien być powodem odrzucenia odbioru zamówienia. Dostarczono zupełnie coś innego niż zamówiono. Osoba która zgodziła się na odbiór tej aplikacji, albo nie ma kompetencji żeby przeprowadzać takie postępowania i odbierać tego typu dzieła (niewiedza), albo jest jej na tyle wszystko jedno na co wydaje publiczne pieniądze, że nawet nie spojrzała na to co odbiera. A może… to prawnicy powiedzieli, że to obojętne czy jest to aplikacja czy udział w aplikacji?

Fakt, że nie jest to autonomiczna aplikacja powoduje, że nie można jej wyszukać w Appstorze czy Sklepie Google. Aplikacja miała służyć turystom… ale jak ma trafić do zainteresowanych skoro nie można jej znaleźć? Pominę tutaj zadowolenie jednej z Pań Urzędniczek (nazwisko też pominę), która ucieszyła się, że na frazę Białystok w GooglePlay apka wyskakuje na 20 pozycji! Nie będę też pastwił się nad samą aplikacją, która jest toporna i koszmarna w obsłudze ale skupię się nad „drobnymi wadami” które nasi urzędnicy postanowili olać.

1. Wersje językowe istnieją w teorii – sama aplikacja nie jest przetłumaczona na języki ujęte w warunkach zamówienia. Przetłumaczone są jedynie dostarczone treści.

2. Forma graficzna nijak ma się do wskazań zawartych w Księdze Identyfikacji Wizualnej logotypu „Wschodzący Białystok”.

3. Trasy szlaków turystycznych, na których tak zależało pracownikom UM, istnieją w teorii. Nie zostały zaszyte w aplikacji. Są jedynie przekierowaniem do strony odkryj.bialystok.pl. Przekierowanie jest zrobione na stronę główną serwisu a więc po najmniejszej linii oporu.

4. Nie zauważyłem wykorzystania GPS w aplikacji.

Takie „drobne  błędy”…  Niechlujstwo czy niewiedza? A do tego… aplikacja jest zupełnie bezużyteczna. Zawiera stare i niekompletne informacje. Jakiś czas temu (liczone w miesiące) byłem na spotkaniu w UM w Białymstoku, na którym pokazałem część braków w danych przesłanych do aplikacji:

– 1 korporacja taksówkarska

– nieaktualny spis restauracji/barów/pubów/kawiarni (nie ma tam np. lokali istniejących ponad 20 lat)

– brak aktualności (w Białymstoku nic się nie dzieje)?

– z urzędów istnieje tylko UM i to tylko na Słonimskiej

– parkingi mamy tylko dwa

– ze zdrowia mamy tylko szpitale i apteki

– proponuję zainstalować City2GO i poszukać sobie jeszcze kwiatków.

Do tej pory dane w aplikacji nie zostały uzupełnione – widocznie Biuro Promocji ma inne ważniejsze rzeczy do roboty albo stwierdziło, że po roku projekt można zaorać i wydać kolejną kasę na kolejną aplikację promującą nasze miasto? Czas pokaże.

Ale trzeba się zastanowić… Skoro urzędnicy nie mają czasu żeby dbać o zawarte dane, to po jaką cholerę tworzy się takie aplikacje? Może ktoś mi odpowie na to pytanie. A może któryś z szanownych V-ce Prezydentów zarządzi kontrolę w departamentach informatyki, promocji i PR? A może ktoś zwróci do kasy miasta wydane lekką ręką 25k PLN? Bardzo chętnie usłyszę kto i na jakiej podstawie odebrał taki bubel.

Nie jest to pierwsza wtopa z „mojej działki” jaką popełnił do tej pory Urząd Miasta. W zanadrzu mam jeszcze przynajmniej 2 tematy wykazujące niekompetencję i olewactwo pracowników białostockiego UM.

A teraz czekam na ponowny start TwojBialystok2020.pl. I tak na marginesie… za 25k PLN brutto nie da się kupić 3 aplikacji na 3 różne systemy. I nie dało się tego zrobić w 2013 roku.

(Rafał Skarżyński/ http://blog.rafalskarzynski.pl/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-04-18 15:01:13

    Nie ich kasa a publiczna dlatego mają wszystko w nosie. Jak urzędnik zacznie odpowiadać prawnie i finansowo za swoje poczynania to przemyśli pięć razy i możliwe, że będzie podejmował inne decyzje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-04-16 07:37:56

    To frajerzy so aby takie rzeczy spartolić

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-04-15 11:33:45

    Czy ktoś w końcu weźmie się za wyjaśnianie tych niedoróbek?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do