
To była rekordowo szybka sesja Sejmiku Województwa Podlaskiego. Porządek obrad został zrealizowany w kilka minut. Ale trudno się dziwić, ponieważ był tylko jeden główny punkt dotyczący odwołania marszałka województwa i zarządu. Opozycji nie udało się jednak doprowadzić do zmiany władz i wszystko zostaje po staremu.
W czwartkowy wieczór radni wojewódzcy zjechali do Białegostoku na posiedzenie. I można powiedzieć, że kolejny raz w tej samej sprawie. Chodziło o odwołanie marszałka województwa podlaskiego i wraz z nim całego zarządu. Piszemy – kolejny raz, ponieważ wcześniej były już podejmowane takie próby i to się nie udało ani razu. Nie udało się, ponieważ opozycja dysponuje 14 głosami w Sejmiku, zaś większość, bo 16 głosów, posiada klub Prawa i Sprawiedliwości. Dziś w klubie PiS obecni byli wszyscy.
Do dzisiejszego głosowania by nie doszło, gdyby nie brak obecności na czerwcowej sesji radnej PiS Justyny Żalek. Wówczas radni głosowali nad wotum zaufania dla zarządu województwa i nieobecność tej jednej radnej zdecydowała o tym, że wotum nie zostało udzielone. To wotum zaufania radni głosowali de facto dla swoich poprzedników, ponieważ to ich 11-miesięczna praca była oceniana z 12 miesięcy.
Ale nawet ci, którzy byli wówczas członkami zarządu oraz marszałkami i wicemarszałkami, nie ocenili dobrze swojej własnej pracy. Obecny wicemarszałek – Stanisław Derehajło – zaraz po głosowaniu zapowiedział, że poszuka specjalistów i terapeutów, aby podnieśli samoocenę polityków, którzy sami siebie oceniają niedobrze. Bo przecież wciąż pełnią funkcje publiczne – teraz jako radni. Tymczasem brak akceptacji dla własnej pracy może nie najlepiej odbić się na działalności na rzecz mieszkańców.
- Chciałbym otworzyć jedenastą sesję Sejmiku Województwa Podlaskiego zwołaną na wniosek zarządu województwa. Ja rozumiem tutaj zarząd, który nie otrzymał wotum zaufania i chce potwierdzić tym głosowaniem, które się odbędzie, swój mandat. Żeby normalnie pracować, jako władza wykonawcza, na rzecz samorządu województwa – powiedział na otwarciu sesji Sejmiku Bogusław Dębski, Przewodniczący Sejmiku Województwa Podlaskiego.
Za odwołaniem marszałka województwa i zarządu głosowało 6 radnych, przeciw było 16, wstrzymało się od głosu 5 radnych, a 3 było nieobecnych. Tym samym Sejmik Województwa Podlaskiego i to już kolejny raz, choć w innej formule prawnej, nie odwołał z funkcji ani marszałka, ani zarządu województwa. Co oznacza, że obecny zarząd otrzymał mandat do dalszego sprawowania władzy.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie