W sieci sklepów Żabka można kupić jednorazowe maseczki, osłaniające nos i usta. Firma podkreśla, że sprzedaje je bez żadnego zysku, po kosztach. I faktycznie: cena jest dobra, ale by znaleźć ów produkt, pakowany po 10 sztuk, trzeba się nachodzić. A raczej postać w kolejce, jak dojedzie z magazynu, bo chętnych nie brakuje. Dostawa rozchodzi się w mig. Maseczki z Żabki są jak yeti - wierzymy, że istnieją, ale zobaczenie ich graniczy z cudem.
Nie jest to żaden przytyk do Żabki, bo akcja potrzebna, jeśli chodzi o dostanie "tuż za rogiem" masek na twarz. Tym bardziej, że od 16 kwietnia każdy z nas wychodząc z domu musi zasłaniać nos i usta - czy to szalikiem, chustą, czy inną częścią ubioru. Ale to maseczki stały się symbolem epidemii. Akcja więc na pewno jest przemyślana pod kątem biznesowym. Klienci w końcu przy okazji zrobią i inne zakupy - a to sok, woda mineralna, pierogi, chipsy, hot-dog. A potem z przyzwyczajenia wrócą, świadomość marki wzrośnie.
Pierwsza partia maseczek, jak zapewnia sieć - sprzedawana bez marży, trafiła do "Żabek" 15 i 16 kwietnia. Podkreślono, że to najniższa cena na rynku. która wynika z całkowitej rezygnacji przez Żabkę i jej franczyzobiorców z zysku. Do placówek handlowych (ponad sześć tysięcy sklepów) trafiło osiem milionów produktów w opakowaniach po 10 sztuk - w cenie 16,17 zł za pakiet, co daje niecałe 1,62 zł za sztukę.
W naszym przekonaniu każdy powinien mieć możliwość nabycia maseczki ochronnej w jak najniższej cenie. Z tego powodu podjęliśmy decyzję o dystrybucji maseczek bez zysku, w cenie która odzwierciedla koszty zakupu i transportu. Dołączyli do nas franczyzobiorcy, akceptując rezygnację z marży również po ich stronie. Wiemy, że nie zaspokoimy całego popytu, ale przygotowujemy już kolejne dostawy, by każdy mógł chronić siebie i swoich najbliższych - powiedział Tomasz Suchański, prezes firmy Żabka Polska.
Maseczki przeznaczone są dla osób dorosłych i są zgodne z normą EN149. Stanowią wyrób niemedyczny przeznaczony do ochrony osobistej, jako wsparcie bezpieczeństwa. Aby zapobiec potencjalnym spekulacjom wywołanym najniższą ceną na rynku, sieć zwróciła się do franczyzobiorców o szczególną uwagę przy sprzedaży maseczek i wprowadziła zasadę limitu jednej paczki z maseczkami dla każdego klienta. Maseczki przyleciały do Polski specjalnie zorganizowanym samolotem Boeing 747-400 JumboJet.
W jednym z białostockich sklepów działającym pod szyldem Żabki o maseczki zapytaliśmy dwa dni po oficjalnym terminie, kiedy miały tam trafić.
Rozeszły się w kilka godzin. Na chodniku ustawiła się kolejka i znaczna część klientów kupowała właśnie maseczki - usłyszeliśmy od ekspedientki.
Jak dodała, za kilka dni miała przyjść kolejna partia.
20 kwietnia firma Żabka Polska poinformowała, że rozpoczyna dystrybucję drugiej transzy jednorazowych maseczek, w tej samej cenie co poprzednio i że tym razem zakupiła 10 milionów sztuk. Ich dystrybucja do sklepów miała potrwać do 24 kwietnia.
I chyba nie wszędzie się to udało, bo już 25 kwietnia zapytaliśmy w osiedlowej Żabce, czy maseczki są dostępne.
Może będą w przyszłym tygodniu - odpowiedziała sprzedawczyni.
Na drzwiach sklepu widniała zaś informacja o wyprzedaniu pierwszej partii. O drugiej ani słowa.

Sytuacja przypomina tę z płynem do dezynfekcji produkowanym przez Orlen. Wszyscy o nim słyszeli, ale mało kto widział, gdy ten wszedł do obrotu.
W każdym bądź razie transporty maseczek zamówionych przez Żabkę docierają do Polski z lotniska w Szanghaju.
Organizujemy także kolejną, trzecią turę około 10 milionów maseczek, która przyleci 26 kwietnia i będzie dystrybuowana w następnym tygodniu - zapowiedział Tomasz Suchański, prezes zarządu firmy Żabka Polska.
Sprzedadzą się pewnie na pniu. A sieć i franczyzobiorcy oczywiście, że zyskają, tyle że zarabiając niejako przy okazji na sprzedaży innych artykułów. Żabka - jak widać - radzi sobie w każdej sytuacji rynkowej. Kiedy wprowadzano ograniczenia handlu w niedziele, sklepy sieci zaczęły funkcjonować ze statusami placówek pocztowych, których zakaz nie obejmuje.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie