Reklama

Masło - towar luksusowy? Już niedługo może kosztować nawet 10 zł

W czasach PRL mawiano, że szczytem luksusu jest sytuacja, kiedy na chlebie można położyć plaster szynki. Już niedługo może okazać się, że zamiast szynki za towar luksusowy będzie uchodziło masło. Jego cena jest najwyższa od czasu wprowadzenia nowej złotówki i stale rośnie. W okresie przedświątecznym może przebić magiczną barierę 10 złotych. W sklepach cena masła wzrosła w porównaniu do ubiegłego roku o 30 procent.

Kiedy kilkanaście miesięcy temu masło osiągało rekordowe ceny ówczesna opozycja, która po 13 grudnia zajęła miejsce w ławach rządowych, wywieszała hasła o rekordowej drożynie oraz problemach przeciętnych Kowalskich, których nie stać nawet na kostkę masła. Obecnie tylko nieliczni członkowie uśmiechniętej koalicji napomykają, że nie jest jeszcze tak źle, bo inne towary nie podrożały aż tak bardzo. Tymczasem Polacy muszą głębiej sięgnąć do kieszeni. Ceny masła w sklepach mocno idą w górą. W grudniu cena kostka masła przekorczyła poziom 30 procent w porównaniu do grudnia ubiegłego roku. Zdaniem ekspertów cena masła wkrótce przekroczy 10 zł.  Nic nie wskazuje też na to, żeby miało być taniej. Głównym winowajcą jest drożejąca energię

– Technicznie jest taka możliwość, w niektórych placówkach są już kostki masła po 9,50 zł. Ale w osiedlowych sklepach można znaleźć masło nawet powyżej 10 zł za kostkę. To, czy cena standardowej kostki masła w większości sklepów przekroczy tę granicę, będzie zależało od cen mleka, a one na całym świecie idą w górę – ocenia dr Krzysztof Łuczak, ekspert z Grupy BLIX.


Sytuację na polskim rynku na razie ratuje niewielki popyt z Chin. Gdyby tam wzrosło zapotrzebowanie na masło ceny mogły zacząć wręcz pikować. Analiza ponadto wskazuje, że już w październiku br. ceny masła w sklepach wzrosły średnio o 32,2% rdr. (w punktach cash & carry – 54,3%, dyskontach 32,7%, supermarketach – 27,8%, convenience – 24,7% i hipermarketach – 17,8%). Z kolei we wrześniu podwyżka wyniosła średnio 30,1% rdr. (cash & carry – 50,6%, hipermarkety – 41,4%, supermarkety – 29,3%, dyskonty – 27,9% i sieci typu convenience były na lekkim minusie, tj. -1,1% rdr.). W sierpniu wzrost był na poziomie 29,3% rdr. (hipermarkety – 43,5%, cash&carry – 41,4%, dyskonty 26,5%, supermarkety – 18,8%, convenience – 15%).

PS
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do