
Pogrzeby i śmierć to coś z czym spotykamy się na co dzień. Przedsiębiorcy zamierzają nawiązać do funeralnych tradycji organizując marsz pogrzebowy, który przejdzie ulicami Białegostoku. 29 marca - w sobotę - będzie natomiast o tyle wyjątkowy, że będą szli w nim piesi, którzy częściowo zablokują ruch choć nieboszczyk jeszcze żyje. Ta forma protestu ma zwrócić uwagę na to, że zamknięta granica niszczy biznes w naszym regionie. Przedsiębiorcy wskazują, że skoro przejście graniczne z Białorusią może być otwarte w województwie lubelskim to tak samo może być również w podlaskim. Bo zamknięcie granicy powoduje, że znaczna część podlaskiego biznesu umiera.
Już kilkukrotnie wcześniej przedsiębiorcy z województwa podlaskiego protestowali w różnych formach. Ale znacznie częściej próbowali rozmawiać i pojawiać się na różnego rodzaju komisjach, posiedzeniach, spotkaniach i indywidualnych rozmowach z przedstawicielami władzy – tak krajowej, jak i lokalnej. Efekt? Zero rozwiązania poważnego problemu. Chociaż jest nawet jeszcze gorzej, bo wszystko, co jeszcze do niedawna było, się skończyło.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie