Na Białorusi pojawiły się pierwsze głowice nuklearne

Szef ukraińskiego MSWiA Kyryło Budanow poinformował, że na Białoruś dostarczono pierwsze głowice nuklearne. Przekazał tę informację w rozmowie z Natalią Moseichuk – podaje Ukrinform. Według Budanowa broń nuklearna na Białorusi jest m.in. sposobem na podniesienie i eskalację napięcia.

Już kilka miesięcy temu Władimir Putin, nie pytając nawet Alaksandra Łukaszenki o zgodę zapowiedział, że na Białorusi zostanie rozmieszczona taktyczna broń jądrowa. Choć było to złamanie porozumień międzynarodowych w zakresie `bezpieczeństwa nuklearnego, Putin nie zmienił swojej decyzji. Zaczęło się od tego momentu odliczanie do rozmieszczenia tej broni na Białorusi, co miało potrwać najmniej kilka miesięcy.

Wydaje się, że poszukiwany międzynarodowym listem gończym prezydent Federacji Rosyjskiej, dopiął swego. W miniony czwartek  pojawiła się bowiem informacja o tym, że na Białorusi pojawiły się pierwsze głowice nuklearne. Takie przynajmniej informacje przekazał Kuryło Budanow, szef ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.

Jak podała agencja Ukrinform, jeszcze 25 maja, ministrowie obrony Rosji i Białorusi podpisali dokumenty w sprawie rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej na terytorium Białorusi. Tego samego dnia Alaksandr Łukaszenko poinformował, że na Białoruś rozpoczęto już przewóz broni nuklearnej Federacji Rosyjskiej.

Z kolei 16 czerwca prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że „na terytorium Białorusi dostarczono pierwsze głowice nuklearne”.

Nieco ponad tydzień temu, bo 22 sierpnia, prezydent RP Andrzej Duda powiedział, że transfer przez Rosję broni nuklearnej krótkiego zasięgu na sąsiednią Białoruś zmienia bezpieczeństwo regionalne.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)