Reklama

Na Podlasiu rośnie szybko liczba nowych zakażeń koronawirusowych

Widać już wyraźnie, że w tych regionach, w których liczba szczepień przeciwko COVID-19 jest mała w stosunku do populacji, rośnie liczba zakażeń. Tak jest też niestety w województwie podlaskim. Bo już przy mniejszej liczbie wykonywanych testów, zakażeń notuje się u pacjentów coraz więcej. I choć na razie przedstawiciele rządu nie mówią o lockdownie, to nie jest on wykluczony.

Rzecznik rząd Piotr Müller pytany był w piątek w Radiu Plus, czy tej jesieni możemy spodziewać się kolejnego lockdownu, czy może powiedzieć, że to absolutnie wykluczone.

- Tego nie mogę powiedzieć. Wręcz przeciwnie, mogę powiedzieć, że zawsze takie ryzyko istnieje – odpowiedział rzecznik rządu.

Zwrócił uwagę, że faktycznie liczba zakażeń pod tym kątem nie jest optymistyczna, bo stale rośnie.

- Natomiast my wyciągamy wnioski także z zeszłych doświadczeń, z ostatnich miesięcy czy sprzed roku. Dlatego cała infrastruktura medyczna jest przygotowana do tego, żeby w razie czego tę zwiększoną liczbę zakażeń odpowiednio zabezpieczyć poprzez właściwą opiekę w szpitalach – powiedział Müller i dodał, że jego zdaniem, rząd lockdownu nie wyklucza. – Mogą być rozwiązania sektorowe, podobnie jak to miało miejsce w poprzednich miesiącach. Dlatego apelujemy cały czas o szczepienie się (przeciw Covid-19 – PAP), bo to jest jedyna bariera, która może przed tym zabezpieczyć – zaznaczył rzecznik rządu.

Pytany, o taki wstępny plan dotyczący wprowadzania obostrzeń powiatowo czy regionalnie, Müller odparł, że "faktycznie wariant jest taki, że w przypadku zwiększenia liczby zakażeń będziemy patrzeć regionalnie".

- Bo liczba osób, czy zakażeń będzie różna w różnych regionach. I to wynika, nie tylko z dynamiki samych zachorowań, ale również z poziomu szczepień (w regionach – PAP) – podkreślił Müller. – Ostatnią rzeczą, którą chcielibyśmy zrobić, to kolejny lockdown. W związku z tym budujemy tak system zdrowia – dodatkowe łóżka, czy szpitale tymczasowe, żeby lockdownu nie trzeba było wprowadzać – powiedział rzecznik rządu.

A trzeba wiedzieć, że w szpitalach powoli zapełniają się łóżka kolejnymi chorymi. Tylko minionej doby w całej Polsce wykonanych zostało ponad 35,9 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-2, z czego potwierdzono 652 nowe przypadki zakażeń. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa lubelskiego (86), mazowieckiego (86) i podkarpackiego (60). W tym czasie zmarło też kolejnych 8 osób.

Z powodu COVID-19 zmarły 2 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 6 osób” – przekazało w komunikacie na Twitterze Ministerstwo Zdrowia.

W województwie podlaskim w ciągu minionej doby nie odnotowano żadnego przypadku śmiertelnego koronawirusa, ale już na 909 wykonanych testów laboratoryjnych potwierdzono aż 47 nowych przypadków zakażeń. Najwięcej pacjentów przybyło w Białymstoku (19), w powiecie bielskim (7), w powiecie białostockim (6), w powiecie sokólskim (5), w powiecie siemiatyckim (3), w Suwałkach (2), a także w powiecie augustowskim, hajnowskim, zambrowskim, monieckim i łomżyńskim (po 1).

Informujemy jeszcze, że aktualnie w szpitalach w całej Polsce przebywa 911 chorych z COVID-19, w tym 101 pacjentów jest podłączonych do respiratorów – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Tydzień temu, 10 września, hospitalizowanych było 623 chorych z COVID-19, a dwa tygodnie temu, 3 września – 490. Resort zdrowia poinformował też w czwartek, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6 115 łóżek i 596 respiratorów.

(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do