
W Polsce i tak samo w województwie podlaskim od kilku dni zaczęła się poprawiać pogoda i być może ten fakt przełoży się na nieco mniejszą liczbę zakażeń. Choć trzeba wiedzieć, że zarazki i wirusy doskonale sobie radzą bez prognoz. Dlatego zawsze należy o siebie dbać i kontrolować swój stan zdrowia. Na razie, minionej doby odnotowano nieco mniej zakażeń koronawirusowych.
Straszenie covidem przestało działać; żeby przekonać do szczepień potrzebne jest inne podejście – powiedział kierownik katedry społecznych problemów zdrowotności UMCS prof. Włodzimierz Piątkowski.
- Przez ostatni rok proste strategie, którymi lekarze się posługiwali, na przykład straszenie, wymuszanie, pokazywanie w mediach zaszczepionych zadowolonych ludzi i ciężko chorych pod respiratorami, te wszystkie techniki perswazyjne w dużej mierze się wyczerpały. One mogą skłonić do szczepień ok. 50-60 proc. populacji. To jest za mało, żeby uzyskać odporność zbiorową, czyli ok. 80 proc. – powiedział PAP kierownik katedry społecznych problemów zdrowotności UMCS i nauczyciel akademicki UM w Lublinie prof. Włodzimierz Piątkowski.
W rozmowie z PAP socjolog medycyny skomentował statystyki, z których wynika, że mieszkańcy wschodniej Polski szczepią się mniej chętnie niż na zachodzie.
- Typowym pacjentem ze wschodniej Polski jest osoba o relatywnie niskim wykształceniu, mieszkająca na wsi lub w małym miasteczku, posiadająca stosunkowo małą wiedzę medyczną, niski status socjo-ekonomiczny, mająca pochodzenie chłopskie. Tacy pacjenci dominują w szpitalach w Białymstoku, Lublinie i powiatowych szpitalach wschodniej Polski – wyjaśnił Piątkowski.
Dodał, że wpływ na mentalność współczesnych mieszkańców tych terenów miał fakt przynależności do różnych zaborów. Zdaniem socjologa, około 10-15 proc. zadeklarowanych antyszczepionkowców nie przekonają żadne argumenty, ale można spróbować trafić do grupy około 40 proc. "wahających się" osób. Według Piątkowskiego, do tych osób można spróbować dotrzeć i wywołać określone zachowania. Tymczasem koronawirus nadal zakaża, głównie wśród niezaszczepionych.
Tylko do wczoraj w całej Polsce wykonanych zostało ponad 29 tys. testów na obecność wirusa SARS-CoV-22, z czego potwierdzono 643 nowe przypadki zakażeń. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (131), lubelskiego (122) oraz podkarpackiego (52). W tym czasie zmarła jedna osoba.
„Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba. 1 osoba zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami” – przekazało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na Twitterze.
Jeśli chodzi o województwo podlaskie, to nie odnotowano u nas przypadku śmiertelnego, ale na 809 wykonanych testów laboratoryjnych potwierdzono 37 nowych przypadków zakażeń. Najwięcej pacjentów przybyło w Białymstoku (11) oraz w powiecie białostockim (8), następnie w powiecie bielskim (4), w powiecie augustowskim (3), w Suwałkach, w powiecie suwalskim, siemiatyckim i hajnowskim (po 2), a także w powiecie sokólskim, wysokomazowieckim i grajewskim (po 1).
W szpitalach w całej Polsce aktualnie przebywa 1343 chorych z COVID-19, w tym 148 pacjentów jest podłączonych do respiratorów – podało w niedzielę Ministerstwo Zdrowia. Tydzień temu, 19 września, hospitalizowanych było 1020 chorych z COVID-19, a dwa tygodnie temu, 12 września - 675. Z kolei rok temu w tym czasie, 26 września 2020 r., resort informował, że w związku z koronawirusem w szpitalach było 2134 osób, w tym 110 pod respiratorem. W niedzielę ministerstwo poinformowało też, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6324 łóżka i 629 respiratorów.
(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie