
Działacze Konfederacji i Ruchu Narodowego sprzeciwiają się kontrowersyjnym - ich zdaniem - treściom muralu wykonanego za publiczne pieniądze w miejscowości Czeremcha. Ten został niedawno namalowany na ścianie Gminnego Ośrodka Kultury w Czeremsze.
Mural przedstawia sześciokolorową tęczę, będącą symbolem promocji skrajnych ideologii lewicowych, w tym LGBT. Dodatkowo, dzieło zawiera odniesienia do obrazu "Zdejmij mundur, przeproś matkę", co jest bezpośrednim atakiem na polski mundur oraz funkcjonariuszy, stojących na straży granic naszego kraju - podkreślają przedstawiciele Ruchu Narodowego.
Działacze podkreślają, że mural został sfinansowany z publicznych pieniędzy, a do jego stworzenia zaangażowano dzieci.
Jest to przejaw skrajności i nieodpowiedzialności, ponieważ ani środki państwowe, ani dzieci nie powinny być wykorzystywane do promocji ideologii ani do działań wymierzonych przeciwko polskiemu mundurowi - grzmią.
Działacze Ruchu Narodowego i Konfederacji podjęli próbę spotkania się z wójtem gminy Czeremcha, aby wyjaśnić sytuację i wyrazić swoje stanowisko.
Niestety, pan wójt nie odbiera telefonów, a w urzędzie nie udało się go zastać. Jako narodowcy stanowczo sprzeciwiamy się takim działaniom. Stoimy na straży tradycyjnych wartości oraz bronimy honoru polskiego munduru i polskich obrońców granic - tłumaczą członkowie Ruchu Narodowego.
Zapowiedzieli dalsze kroki mające na celu ochronę tych wartości oraz wyrażenie sprzeciwu wobec wszelkich prób podważania autorytetu polskich służb.
To, co widzimy na ścianach budynku tzw. GOK, to nie jest zwykła barwna praca, wykonana przez dzieci w ramach promocji regionu. Jeśli się przyjrzymy poszczególnym elementom, to ukaże nam się obraz nachalnej i oburzającej ze względu na miejsce, w którym się znajdujemy, lewicowej propagandy. Patrząc na ten mural mamy do czynienia z odwołaniem się do haniebnej pracy "Zdejmij mundur przeproś matkę", która wywołała falę oburzenia w całej Polsce i jawnie uderzała w dobre imię polskich służb mundurowych - mówi Szymon Popławski. - Widzimy również sowę przecinającą concertinę, która służy bezpieczeństwu naszych granic i mieszkańców pogranicza. Ukazywana jest ona tutaj jako coś negatywnego. Przedstawia scenę prawdopodobnie śmierci w lesie, jednak sądząc po tym rysunku, mówimy tu o śmierci imigranta, co wpisuje się w zakłamaną propagandę aktywistów i środowisk lewicowych, jakoby przez pracę i walkę o bezpieczeństwo naszych granic, ginęli niewinni ludzie. Nie ma niewinnych ludzi wśród osób nielegalnie forsujących granicę jakiegokolwiek państwa. Jeżeli ktoś dopuszcza się takiej czynności, sam naraża się na kalectwo, a nawet śmierć.
Konfederacja proponuje gminie zmiany części muralu poprzez nie tylko usunięcie kontrowersyjnych treści, ale zastąpienie ich tematyką przyjaźni między mieszkańcami a żołnierzami i funkcjonariuszami SG, ukazujące ich ciężką i bardzo potrzebną pracę.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jestem rodzonym Warszawiakiem i katolickim konserwatystą(nigdy nie próbowałem tytoniu ani innych narkotyków ani się nie upiłem, potępiam kibolstwo, nałogi, przemoc i wandalizm). Moim zdaniem mural jest piękny. Jeśli ktoś widzi w tej przyjaznej scenie coś złego, to co miałby powiedzieć o muralach pokazujących kiboli z zasłoniętymi ryjkami. Nie dajmy się zwariować. Ktoś chce podzielić Polaków według płci, orientacji, klasy. Należy dzielić ludzi przede wszystkim na dwie grupy: dobrych i złych. Źli to tacy co krzywdzą innych, nie szanując siebie i innych: nałogowcy, kibole, złodzieje, gangsterzy i wandale. Dobrzy, którrzy pomagają innym i starają się być jak najlepszymi ludźmi. Wymagajcie od siebie nawet jeśli nikt by od was nie wymagał!
Jestem Warszawiakiem oraz konserwatywnym katolikiem (nigdy nie spróbowałem tytoniu ani innych narkotyków, nigdy się nie upiłem, nie byłem kibolem ani wandalem). Nie rozumiem tej całej nakręcanej medialnie nienawiści wobec osób urodzonych niehetero czy wszystkich migrantów. Nie każdy migrant jest potworem. Ktoś chce podzielić Polaków że względu na orientację, płeć czy klasę, na co jako socjolog się nie mogę zgodzić. Ludzi należy dzielić tylko na dobrych I złych. Dobrzy to tacy, którzy nie mają nałogów, nie są przemocowcami, pomagają innym, a źli to tacy którzy nie szanują siebie i innych ( palacze, narkomani, pijacy, wandale, gangsterzy). Dobrych ludzi jest mniej w tym kraju niż złych, ale mimo wszystko nie należy się zrażać.