Reklama

Nie dał piwa, został pobity

Białostoccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój. Sprawcy zażądali od 52-latka, aby oddał im dwa piwa. Gdy ten odmówił zaatakowali go i po odebraniu jednego, słysząc policyjne syreny uciekli. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem.

We wtorek, tuż po godzinie 15.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informację o szarpaninie w jednym z bloków w Kleosinie. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Tam funkcjonariusze zastali zakrwawionego 52-latka. Jak się okazało, gdy wchodził on do klatki natknął się na stojących w niej dwóch mężczyzn. Gdy ci zauważyli, że niesie on ze sobą dwa piwa kazali mu je oddać. 52-latek się sprzeciwił. Wtedy został zaatakowany.

Najpierw 28-latek zaczął go uderzać pięściami po twarzy, a gdy go przewrócił, razem z 40-letnim kolegą kopali leżącego na ziemi po całym ciele. Przestali atakować dopiero, gdy usłyszeli sygnał policyjnych syren. Wtedy uciekli zabierając pobitemu jedno piwo. Mundurowi patrolując okolice zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Jednak szybko wpadli w ręce funkcjonariuszy.

Pobity 52-latek rozpoznał ich, jako swoich oprawców. Zatrzymani mężczyźni byli pijani. Młodszy miał ponad promil alkoholu w organizmie, a starszy ponad 2,5 promila. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem.

Źródło: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do