Reklama

PiS chce wyższej bonifikaty za wykup gruntów. Projekt uchwały już jest

Projekt uchwały w sprawie ustalenia nawet 95 proc. bonifikaty za wykup gruntów z użytkowania wieczystego w prawo własności już jest. Tylko gotowy leży od ponad miesiąca w komisji infrastruktury komunalnej, bo w końcu jeść nie prosi. Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby był procedowany jak najszybciej, aby mieszkańcy mogli wykupić swoje nieruchomości z wyższymi stawkami niż ustalone zostały głosami radnych PO-KO.

- Mieszkańcy w dalszym ciągu apelują do nas, żebyśmy się tą sprawą zajęli, żeby mieli równe szanse, tak jak w innych miastach, żeby ta bonifikata była wyższa. Bo może nie czują się jakoś specjalnie gorsi, ale to traktowanie jednak jest inne – mówiła dziś na konferencji prasowej radna PiS Katarzyna Siemieniuk.

Ponownie wraca temat wysokości bonifikaty, która przysługuje za wykup gruntów z użytkowania wieczystego na prawo własności. Samorządy w Polsce podejmowały różne uchwały w tej sprawie i ustalały bonifikaty na różnym poziomie. Dla przykładu w Warszawie jest to 98 proc. bonifikaty, we Wrocławiu 90 proc., w Gdańsku 95 proc., a w Łomży aż 99,99 proc. Białostoczanie posiadający mieszkania i domy na gruntach gminnych decyzją radnych Koalicji Obywatelskiej chcąc wnieść opłatę jednorazową w związku z przekształceniem gruntów w prawo własności, mogą liczyć wyłącznie na 60 proc. upustu i ani grosza więcej.

- Tak się składa, że weszła w życie ustawa, która dopuszcza, aby to wojewodowie z mocy tej ustawy przyznali taką samą bonifikatę na gruntach skarbu państwa – powiedział szef klubu radnych PiS Henryk Dębowski. – W związku z powyższym nie będzie żadnej nierówności – dodał.

Słowa te mają pokrycie w obecnych przepisach. Pod koniec stycznia tego roku weszła w życie ustawa, która dopuszcza zwiększenie bonifikaty za wykup gruntów leżących w zasobach skarbu państwa przez wojewodę, ale tylko tam, gdzie bonifikata uchwalona przez radę gminy jest wyższa od tej ustalonej dla skarbu państwa, która wynosi 60 proc. Gdyby radni w Białymstoku zdecydowali się uchwalić tę bonifikatę – tak jak chcieliby tego radni Prawa i Sprawiedliwości, na poziomie 95 proc., wówczas wojewoda podlaski ustaliłby taką samą bonifikatę na gruntach skarbu państwa.

- Wzywamy radnych Koalicji Obywatelskiej, aby wznowili prace nad naszym projektem uchwały – apelował radny Dębowski.

- Prace nad tą uchwałą nie wymagają jakiegoś znaczącego przekonstruowania, bo nie zmienia się kształt, zmienia się tylko wysokość bonifikaty. Dlatego te prace nie muszą trwać miesiącami. To jest tylko kwestia zwołania komisji, zaopiniowania i podjęcia jej w najbliższym możliwym terminie – wyjaśniał radny PiS Paweł Myszkowski.

W dniu 22 grudnia ubiegłego roku, z inicjatywy klubu radnych PiS, odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta, na którym dyskutowano o zwiększeniu bonifikaty za wykup gruntów. Posiedzenie zakończyło się tym, że projekt uchwały wylądował w Komisji Infrastruktury i leży do chwili obecnej. Teraz jest możliwość podjęcia uchwały o wyższej bonifikacie, tym bardziej, że w życie weszło nowe prawo na szczeblu krajowym. Aby było to możliwe w Białymstoku, radni PO-KO muszą tylko zaopiniować złożony przez klub PiS projekt uchwały i przegłosować na sesji. Najbliższa sesja już w poniedziałek, 25 lutego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do