Reklama

Popadało, roztopiło się, teraz będzie marzło

Po śnieżnym Armagedonie, który przeszedł przez Białystok w miniony wtorek i środę, sytuacja wróciła do jako takiej normalności. Nie na długo niestety. Już tego wieczora i w nocy zima ponownie da o sobie znać. Tym razem oblodzeniami na ulicach i chodnikach.

Skoro mamy styczeń, nie ma co się dziwić, że na zewnątrz jest śnieżnie i zimno. Zima od dłuższego czasu była łaskawa wobec ludzi, zwierząt i całej przyrody, bo nie notowano w naszym regionie jakichś szczególnych mrozów, ani gigantycznych opadów śniegu. Dopiero w tym roku aura zaczęła dokuczać i przypomina przede wszystkim, że z zimą żartów nie ma.

Po śnieżnej nawałnicy, jaka nawiedziła Białystok kilka dni temu, zostały obecnie zwały śniegu na poboczach i w różnego rodzaju kątach. Ale w dużej mierze śnieg w wyniku dodatnich temperatur roztopił się i spływa do studzienek kanalizacyjnych oraz wszędzie, gdzie ma ujście. Dotyczy to przede wszystkim ulic, uliczek i chodników. Do dziś można było przemieszczać się więc w miarę bezpiecznie. Do dziś, bo już wieczorem i w nocy to się zmieni.

Aktualnie w chwili obowiązywania ostrzeżenia temperatura powietrza obniżyła się na w/w obszarze poniżej 0°C (od -0,2°C do -2°C), przy gruncie od 0°C do -2°C. Zgodnie z treścią wydanego ostrzeżenia po występujących opadach mokrego śniegu, spadek temperatury spowoduje zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników” – czytamy w komunikacie ostrzegawczym wydanym przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Podlaskiego.

Powyższy komunikat obowiązuje niemal we wszystkich miastach powiatowych województwa podlaskiego. Oblodzenia spodziewane są przede wszystkim na mniej uczęszczanych drogach. W dużych miastach zapewne będzie jeździł odpowiedni sprzęt, który zniweluje częściowo negatywne warunki na jezdni czy chodnikach. Jednak poza miastem na drogach trzeba uważać. Dotyczy to także pieszych, którzy muszą mieć świadomość, że w takich warunkach droga hamowania pojazdu znacznie się wydłuża. Więc piesi nie są zwolnieni z zachowywania ostrożności.

W ciągu kilku najbliższych dni temperatura w ciągu dnia utrzyma się na niewielkim minusie. W niedzielę i w poniedziałek może ponownie sypnąć śniegiem. Ale nie ma na razie żadnych ostrzeżeń o tym, aby pojawiły się to jakieś duże opady lub zamiecie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do