
Białostoczanin decyzją sądu trafił do aresztu za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny. Mężczyzna, 60-latek, w trakcie jej odbywania poszedł sobie do sklepu na zakupy, bo zachciało mu się ryby. Dzięki natychmiastowej reakcji personelu sklepu, mężczyzna był już po chwili w rękach policjantów. Zatem teraz smakosz ryby odpowie za sprowadzenie niebezpieczeństwa.
W minioną niedzielę, 5 kwietnia, około godz. 15.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informację od pracownika jednego ze sklepów o mężczyźnie, który przyszedł na zakupy pomimo odbywania kwarantanny. Na miejsce natychmiast przyjechał patrol Policji wyposażony w środki ochrony osobistej niezbędne do podejmowania interwencji wobec osób z podejrzeniem zarażenia koronawirusem.
Mundurowi już na miejscu ustalili, że 60-latek kilka dni temu wrócił do kraju i jest objęty obowiązkową kwarantanną. W rozmowie z funkcjonariuszami 60-latek dodał, że nie chciał fatygować ani córki, ani sąsiadów do spełniania swojej zachcianki kulinarnej. Pomimo tego, że w domu miał jedzenie, postanowił pójść do sklepu, bo zachciało mu się ryby.
Wszystko dalej potoczyło się błyskawicznie, ponieważ już w klepie mężczyzna sam opowiedział personelowi, że jest na kwarantannie. Dzięki ich natychmiastowej reakcji, nieodpowiedzialny 60-latek został zatrzymany i odpowie teraz za sprowadzenie niebezpieczeństwa.
Jak ustalili mundurowi, to nie pierwsze naruszenie przez mężczyznę zasad obowiązkowej kwarantanny. O tej rażącej nieodpowiedzialności został również powiadomiony Inspektor Sanitarny. W każdym razie, z tego powodu, decyzją sądu, 60-latek trafił do aresztu. I już za kratkami dokończy kwarantannę. Przynajmniej będzie pewność, że kolejny raz jej już nie naruszy.
Inne przypadki naruszeń obowiązkowej kwarantanny niestety też miały miejsce minionej dobry w naszym regionie. Policjanci odnotowali ich aż 7 sprawdzając ponad 3900 osób w całym województwie podlaskim. Przypominamy, że naruszenie zasad kwarantanny może uszczuplić budżet domowy o 30 tys. złotych. Tyle bowiem wynosi kara finansowa za złamanie tego przepisu oraz dodatkowo można otrzymać wyrok 8 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. ASM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo personel sklepu i Policja. Tak trzymać !