Pod ścianą wkrótce może stanąć rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale także i Komitet Obrony Demokracji. Partia KORWiN właśnie zbiera podpisy pod projektami ustaw obywatelskich pod nazwą „KORWiN dla bezpieczeństwa”. Chodzi między innymi o zmianę przepisów w zakresie dostępu do broni i wprowadzenia kary śmierci za najcięższe zbrodnie.
Zbieranie podpisów idzie niczym sprzedaż świeżych bułeczek – tak przynajmniej mówią przedstawiciele partii KORWiN. Wszystko dlatego, że społeczeństwo polskie oczekuje zmian w prawie. Między innymi coraz głośniej i częściej mówi się o dostępie do broni palnej, która w Polsce jest wciąż tylko dla nielicznych. Powstające strzelnice oraz zajęcia strzeleckie, przeżywają obecnie swoisty bum. Tymczasem, jak mówi lider partii KORWiN w województwie podlaskim, nasz kraj jest niemal całkowicie rozbrojony.
- Jak wskazują wszelkie dane statystyczne, Polska jest najbardziej rozbrojonym krajem. W Polsce, wśród obywateli, mamy najmniej broni w mieszkaniach. Obok nas jest tylko Litwa. Daleko nam do takich państw jak Austria czy Szwajcaria – powiedział Szczepan Barszczewski z partii KORWiN.
Z tym projektem ustawy wiąże się kolejna. I pod nią także mieszkańcy Białegostoku podpisują się chętnie. To pomysł na zwiększenie zakresu obrony koniecznej. Zdaniem pomysłodawców, nikt w chwili bezpośredniego zagrożenia życia swojego lub swoich bliskich, nie powinien się zastanawiać, czy może bronić się inaczej. Ale obecnie nikt nie ma też pewności, czy organy śledcze lub prokuratura nie uzna, że w sytuacji zagrożenia, zostały przekroczone takie granice. W opinii członków partii KORWiN, istniejące prawo w tym zakresie, należy koniecznie zmienić.
- Musimy skończyć z sytuacją, w której człowiek zaatakowany, broniący zdrowia bądź życia swego lub swej rodziny, musi się zastanawiać czy wybrał odpowiednie środki w celu zatrzymania ataku. Jak pokazują badania, niestety, w 95 % przypadków, w trakcie postępowania przygotowawczego w sprawach o ochronę naruszonych zamachem dóbr, organy ścigania stawiają zarzuty przekroczenia granic obrony koniecznej. Tę proporcję trzeba zmienić! – tłumaczył Barszczewski.
Jednak chyba najbardziej oczekiwana w społeczeństwie jest kara śmierci za najcięższe popełnione zbrodnie. Od wielu lat toczy się debata publiczna w tej sprawie. Mimo wielu głosów domagających się przywrócenia kary śmierci, przepisy unijne uniemożliwiają jej wprowadzenie. Ale okazuje się, że jest jakieś światełko w tunelu w tym przypadku. Jak przekonywał Szczepan Barszczewski, ta kwestia leży w rękach ministra sprawiedliwości – Zbigniewa Ziobry.
Wystarczy wypowiedzieć konwencję Europejskiej Wolności Praw Podstawowych, a następnie przyjąć ją za wyjątkiem protokołu szóstego, w którym znajduje się zapis odnoszący się do kary śmierci. Właśnie to może zrobić minister sprawiedliwości. Jak przekonują politycy Partii KORWiN, nie powinien się on bać, ponieważ jeszcze zanim Zbigniew Ziobro został ministrem, sam nawoływał właśnie do tego, żeby wypowiedzieć tę konwencję i przyjąć ją bez protokołu szóstego.
- Liczymy na to, że władza Prawa i Sprawiedliwości przystanie na nasz postulat. Jest szansa, by karę śmierci przywrócić, bo wystarczy później tylko wprowadzić zmiany w kodeksie postępowania karnego – dodał Szczepan Barszczewski.
- Zobaczymy jak zachowa się PiS. Mamy też Komitet Obrony Demokracji więc zobaczymy jak się zachowają, kiedy dostarczymy trzy projekty ustaw z wymaganą liczbą podpisów, więc i z poparciem społecznym. Liczymy na to, że demokratyczny rząd zaakceptuje te rozwiązania, które proponujemy i które są oczekiwane w społeczeństwie – dodał Marcin Sawicki, Koordynator ds. Medialnych Regionu Podlaskiego partii KORWiN.
Podpisy pod projektami tych trzech ustaw są zbierane w różnych miastach naszego województwa. Zbiórka głównie odbywa się na ulicach. W Białymstoku – przede wszystkim w okolicach Rynku Kościuszki. Swój podpis można złożyć również za pośrednictwem strony internetowej www.podpiszsie.info. Tam też znajdują się szczegółowe informacje na temat projektów ustaw, o których informowali wczoraj przedstawiciele partii KORWiN. Podpisy będą zbierane do końca czerwca.
Komentarze opinie