
W swoim ostatnim noworocznym orędziu do narodu prezydent Finlandii Sauli Niinisto wezwał Europę do inwestowania w produkcję broni. To kolejny mocny głos przywódcy państwa, który najwyraźniej przewiduje, że globalna wojna jest bliżej niż się dziś powszechnie wydaje.
Polska jako pierwszy kraj zaczęła się zbroić na szeroką skalę. Obecny rząd ścina jednak wydatki na zbrojenia i dziś zakup czołgów z Korei stoi pod znakiem zapytania. Nie jest to nic nowego, ponieważ za czasów poprzednich rządów Donalda Tuska Polska była już rozbrajana. Likwidowane były jednostki wojskowe, w tym te w strategicznych miejscach, jak przesmyk suwalski, ale nade wszystko zrezygnował z tarczy antyrakietowej, którą chcieli w Polsce zbudować Amerykanie.
Tymczasem nowa potworna wojna już w zasadzie puka do Europy. Mówią o tym specjaliści zajmujący się tą tematyką, ale również przywódcy państw. Już kilka tygodni temu powiedział o tym bardzo wyraźnie prezydent USA Joe Biden, a podczas wystąpienia noworocznego w orędziu do swojego narodu o potrzebie inwestycji w produkcję broni mówił prezydent Finlandii.
- Inwestycje w produkcję broni są potrzebne nie tylko po to, aby zapewnić niezbędną pomoc. Są potrzebne dla silnej Europy. Silni nie po to, by prowadzić wojnę, ale by zapewnić pokój – powiedział Sauli Niinisto, prezydent Finlandii.
Dodał, że od Europejczyków oczekuje się większej odpowiedzialności w kwestii bezpieczeństwa.
- Od Europejczyków wyraźnie oczekuje się większej odpowiedzialności. Jasne i szybkie przyjęcie tej odpowiedzialności jest także najlepszą odpowiedzią na wszelkie spekulacje na temat wpływu wyborów w USA na współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa – powiedział fiński prezydent .
Według niego najważniejszymi grupami wsparcia dla Finlandii są UE i kraje nordyckie.
- Członkostwo w NATO stało się poważną zmianą w naszej polityce bezpieczeństwa. Jednakże jako przedmiot polityki zagranicznej pozostajemy tą samą Finlandią, bez przedrostka – powiedział prezydent Finlandii.
Jak podaje fiński portal internetowy Yle, premier Finlandii Petteri Orpo w swoim noworocznym orędziu do narodu, wspomniał również o wsparciu Ukrainy na tle rosyjskiej agresji. Im dłużej Ukraina walczy, tym więcej czasu Europa ma przygotowania do wojny, która może się pojawić bardzo szybko.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie