Powiat hajnowski zamiast w okręgu 5 (razem z powiatami białostockim, monieckim i sokólskim) już od najbliższych wyborów samorządowych ma znaleźć się w okręgu 4 „południowym” z powiatami: bielskim, siemiatyckim, zambrowskim i wysokomazowieckim.
Jarosław Dworzański, Marszałek Województwa Podlaskiego, wniosek do biura sejmiku z prośbą o przygotowanie projektu uchwały zmieniającej granice okręgów podpisał w czwartek, 27 lutego, po wcześniejszych konsultacjach z Dyrektorem Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku - Markiem Rybnikiem.
- Warto zaznaczyć, że powiat hajnowski do okręgu 4 przechodzi nie z jednym, a z dwoma mandatami. Tak wynika z arytmetyki wyborczej. Zmiany te podyktowane są prośbami mniejszości, wnioskami które wpłynęły do nas z Sojuszu Lewicy Demokratycznej – wyjaśniał w czwartek dziennikarzom marszałek Jarosław Dworzański. – Wspólnie z Markiem Rybnikiem ustaliliśmy, że inicjatywę w tej sprawie ma marszałek województwa, natomiast organem decyzyjnym jest sejmik województwa.
Marszałek podkreślił, że wcześniej konsultował też swoją decyzję z Zarządem Województwa Podlaskiego.
- Zostało to zrozumiane, ponieważ Dyrektor Delegatury KBW nie pozostawił nam złudzeń informując, że jeżeli nie wystąpimy z taką inicjatywą i stosownej korekty nie dokonamy, zajmie się tym Krajowe Biuro Wyborcze, które nie będzie nas już wtedy pytać o zdanie – podkreślił Marszałek.
Zdaniem Jarosława Dworzańskiego projekt ten najwcześniej ma szansę trafić na kwietniową bądź majową sesję sejmiku województwa. Poza samym przygotowaniem projektu uchwały potrzebne są też opinie zainteresowanych powiatów z obu okręgów, choć ich opinie w tej sprawie nie są dla Sejmiku wiążące.
Pytany przez dziennikarzy, dlaczego jego wniosek nie pokrywa się dokładnie z prośbami wnioskujących z mniejszości i SLD, marszałek odpowiedział:
- Te wnioski szły dalej, w kierunku połączenia powiatu białostockiego z powiatami: hajnowskim, bielskim i siemiatyckim a także zupełnie innym wyznaczeniem innych okręgów. Jednak po analizie demograficznej, na podstawie przeprowadzonych spisów powszechnych, doszedłem do wniosku że przeniesienie Hajnówki do południowego okręgu wyborczego powinno zadośćuczynić tym wnioskom. To kompromis, bo zarówno w tym powiecie jak i sąsiednim bielskim znajdują się największe skupiska ludności deklarującej przynależność do mniejszości białoruskiej. Powiatu białostockiego dotyczy to w dużo mniejszym stopniu i to tylko gmin na wschodzie: Gródka, Michałowa, części Zabłudowa. Ale pamiętajmy o tym, że powiat białostocki jest największy w Polsce, a to dotyczy tylko jego wschodniej części – wyjaśniał swoją decyzję Marszałek Województwa Podlaskiego.
Zakładając przyjęcie takiej uchwały przez Sejmik Województwa mandaty będą rozkładać się następująco:
Okręg 1 – miasto Białystok – 7 mandatów
Okręg 2 – miasto Suwałki, powiaty: suwalski, sejneński, augustowski – 5 mandatów
Okręg 3 – Łomża, powiaty: kolneński, grajewski, łomżyński – 5 mandatów, Okręg 4 – powiaty: hajnowski, bielski, siemiatycki, wysokomazowiecki i zambrowski – 7 mandatów
Okręg 5 – powiaty: moniecki, sokólski, białostocki – 6 mandatów
Uchwała w sprawie zmiany granic okręgów wyborczych musi być podjęta najpóźniej trzy miesiące przed wyborami samorządowymi, a uchwalać ją można tylko i wyłącznie w roku wyborczym.
Takie stanowisko nie podoba się ani politykom z SLD, ani przedstawicielom mniejszości narodowych, którzy uważają pomysł Marszałka za kpinę i żart. Zapowiadają dalszą walkę o działanie w zgodzie z prawem. Powołują się w tym względzie na Kodeks wyborczy, który w artykule 462 mówi, że okręgi wyborcze w wyborach do sejmiku nie mogą naruszać więzi społecznych łączących wyborców należących do mniejszości narodowych lub etnicznych.
Komentarze opinie