Reklama

Przedsiębiorcze Podlasie.pl: Białostoczanin w TOP5 polskich piwowarów domowych. Rozmowa z Piotrem Cz



Wiedzieliście, że istnieje 80 gatunków piw? Możemy być dumni z białostockiego browaru domowego Przełom. Piotr Czarny, jego twórca, zgarnął w tym sezonie wiele prestiżowych nagród w całym kraju. O piwie mógłby pewnie napisać książkę. Opowiada o nim interesująco jak mało kto.

Swoje zainteresowania rozwija od trzech lat. Kilka lat temu, gdy nikt nie myślał jeszcze w Polsce o tym, że piwo można kosztować jak wino, przeprowadziłem z Piotrem krótki wywiad. Opowiadał mi o swojej pasji, a ja kolejno odkrywałem w kuflu coś więcej niż chmiel i bąbelki. Wówczas, ze sporym zdumieniem. Dzisiaj Polacy polubili małe browary i coraz chętniej sięgają po droższe i bardziej wysublimowane smaki. Łatwo wyobrazić sobie, że Czarny nie powiedział ostatniego słowa i w przyszłości wiedzę może zamieniać nie tylko w piwo, ale też w „złoto”. Rozwój rynku wskazuje, że tacy specjaliści jak on, będą poszukiwani także przez wielkie koncerny. Być może on sam stanie za kilka lat na czele własnego biznesu? W rozmowie z nami opowiada m.in. jak piwa powstają i jakie smaki możemy w nich odkrywać.

Kiedy Polacy zaczęli doceniać domowe browary? Zdaje się, że coraz więcej jesteśmy w stanie zapłacić za piwo.

Piotr Czarny: To nie do końca tak, jak mówisz. Polacy doceniają coraz bardziej piwa od niezależnych producentów, tzw. craftowe, czyli rzemieślnicze. Piwa z browarów domowych nie mogą być wprowadzane do obiegu, zgodnie z prawem warzymy na własny użytek. Natomiast prawdą jest, że piwowarstwo domowe stanowi kuźnię kadr dla piwowarstwa rzemieślniczego. Najlepsze craftowe browary powstały z inicjatywy, albo przy współudziale doświadczonych piwowarów domowych. Doświadczenie zebrane w mikroskali w tym wypadku procentuje.



Ten sezon przyniósł Ci sporo nagród za Twoje piwa.

Coś tam było… (Śmiech) Osobiście najbardziej sobie cenię wynik w XIV Konkursie Piw Domowych w Cieszynie – centralnym konkursie Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych. Zająłem I miejsca w kategoriach: Summer Ale i Stout Owsiany, a także V w belgijskim Triplu. To konkurs, do którego przygotowywałem się cały rok, najbardziej prestiżowy w sezonie, więc radość była ogromna. Dobrze wspominam też II miejsce w Lichtenhainerze w I Podlaskim Konkursie Piw Domowych – pomagam przy jego organizacji więc wiem, ile pracy wkładają organizatorzy, aby był to wzorowo przeprowadzony konkurs. Poza tym, to w końcu zawody „na własnym terenie”. Ogółem, w skali całego sezonu, zająłem 5 miejsce w rankingu ogólnopolskim, po uwzględnieniu wszystkich odbytych konkursów i zajętych w nich miejsc.

Umiejętność ważenia piwa musi przysparzać przyjaciół i prowokuje wiele spotkań? Pewnie to znajomi pierwsi testują Twoje nowe smaki?

Każdy chyba lubi dobre piwo, albo prawie każdy. Moi znajomi też nie są wyjątkiem. Częstując zawsze uważnie słucham opinii odbiorcy, ale warząc piwo pod konkurs nauczyłem się już, żeby kierować się przede wszystkim opisem dostarczonym przez organizatorów. To na jego podstawie sędziowie wystawiają ocenę.

O tym jakie smaki piwa najchętniej obecnie są pożywane oraz co najlepiej smakuje w złotym napoju dowiecie się tutaj: http://przedsiebiorczepodlasie.pl/bialostoczanin-top5-polskich-piwowarow-domowych-wiedzieliscie-ze-80-gatunkow-piw/

(Źródło i foto: http://przedsiebiorczepodlasie.pl/)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do