Reklama

Przez wiele lat były tam dyskoteki. Teraz klub idzie pod młotek

Chyba trudno w Białymstoku będzie znaleźć studenta lub studentkę, którzy nie znaliby i nie byli nigdy w klubie „Prognozy”. Tuż przed rozpoczęciem Wielkiego Postu odbyła się tam ostatnia impreza. Więcej już nie będzie. Teraz klub jest zamknięty i szuka nowego właściciela.

Ostatnio w Białymstoku jakoś tak głośniej było o innym klubie nocnym, gdzie odbywały się dyskoteki. Bywał tam nawet słynny Misiek. I w tej sytuacji nie ma czemu się dziwić, że część stałych bywalców klubów nocnych nie zauważyła, że jeden z kultowych właśnie zakończył swoją działalność. Klub „Prognozy” na Lipowej funkcjonował przez wiele lat. Miał swoje lepsze i gorsze momenty, ale zawsze było wiadomo, że można tam zajść i się pobawić. Tak było do końca lutego.

W tej chwili klub jest zamknięty i kiedy po Świętach Wielkiej Nocy miłośnicy życia nocnego, będą chcieli tam zajrzeć, pocałują klamkę. Na portalu ogłoszeniowym www.otodom.pl wisi ogłoszenie o sprzedaży lub odstąpieniu dyskoteki. Tak, tej dyskoteki.

Odstąpię klub/dyskotekę działającą w centrum Białegostoku przy ulicy Lipowej. Lokal jest w pełni wyposażony w sprzęt nagłaśniający, oświetleniowy, system monitoringu (32 kamery), system alarmowy, wentylację, klimatyzację, meble. Klub posiada pełne wyposażenie gastronomiczne, dwa bary, salę restauracyjną, 2 konsole dj'a, 2 szatnie. Wejście do klubu bezpośrednio z ulicy Lipowej (dwa wejścia od zaplecza, możliwość korzystania z windy). Lokal znajduje się na poziomie -1 i zajmuje powierzchnię 760m2” – widnieje ogłoszenie w Internecie.

W klubie „Prognozy” bawili się przede wszystkim młodzi ludzie, głównie studenci. Ale też trzeba dodać, że było to jedno z niewielu miejsc, gdzie mogły pójść osoby, które już dużo wcześniej zakończyły edukację. Teraz będą musieli poszukać innych miejsc do zabawy i tańców. A tych w Białymstoku nie brakuje. Kluby nocne działają w ścisłym centrum Białegostoku i nieco dalej. Jest w czym wybierać. Jednak ci, którzy nie wiedzieli o zamknięciu „Prognoz” są powaleni informacją.

- Ale jak to? Jeszcze nie mamy w kalendarzu 1 kwietnia. Naprawdę? – dziwi się Michał.

- Jestem w szoku. Od kilku lat tam chodzę. Nie wiedziałam, że dyskoteka się zamknęła. Strasznie szkoda, okropnie – mówi Milena.

- Trochę szokująca informacja. Na pewno jest prawdziwa? Na pewno „Prognozy” są zamknięte? Nie chce mi się w to wierzyć – komentuje Emilia.

- Koniec świata! Kebsów na dworcu nie ma, „Prognozy” zamknięte. Ma nadzieję, że chociaż Grek zostanie i Alchemia – mówi z niedowierzaniem Kornel.

Historia z rozdziałem pod tytułem „Prognozy” definitywnie dobiegła końca. Możliwe, że nowy właściciel zdecyduje się tam poprowadzić nową dyskotekę i może nawet pod tą samą nazwą. W końcu klub miał wyrobioną markę od wielu lat.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Prognozy Club)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Peppa - niezalogowany 2017-03-23 15:26:05

    Trudno uwierzyć, że ktoś kto chodził do Prognoz jest fanem Alchemii. ;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-03-23 17:11:14

    Artykul full sponsorka! I kultowy klub i alchemia i grek. Ulala. I we wszystkich wymienionych sodoma i gomora

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do