Od kilku miesięcy kierowcy w centrum Augustowa parkują bezpłatnie. Taką decyzję podjęli jesienią miejscy radni. Strefa płatnego parkowania miała jednak wrócić w okresie wakacyjnym, kiedy Augustów jest oblegany przez turystów. Nie wiadomo jednak czy za parkingi trzeba będzie płacić, bo radni nie widzą takiej potrzeby. Choć zaznaczają, że trzeba to przedyskutować.
- Wymuszenie rotacji parkujących pojazdów ma decydujące znaczenie w okresie letnim, kiedy występuje duże natężenie ruchu. Po zakończeniu sezonu turystycznego istnienie strefy ma dużo mniejsze znaczenie. Niejednokrotnie pojawiały się głosy o potrzebie ograniczenia funkcjonowania strefy poza sezonem wakacyjnym, dlatego też mając na uwadze sugestie i wnioski mieszkańców, radni podjęli Uchwałę o likwidacji strefy. Parkometry zostają na ulicach, jednakże zostaną zabezpieczone i wyłączone z użytkowania. O terminie ponownego uruchomienia strefy będziemy informować – podawał w październiku ubiegłego roku na swojej stronie internetowej augustowski ratusz.
To właśnie dlatego strefa płatnego parkowania zniknęła w Augustowie i obecnie panuje – można powiedzieć – wolna amerykanka. Burmistrz Augustowa chce teraz wrócić do tego tematu i proponuje podjęcie stosownej uchwały, która na okres kilku miesięcy, kiedy do Augustowa przyjeżdża wielu turystów i jest problem z parkowaniem, wprowadzi ponownie opłaty za parkowanie w centrum miasta.
W przeciwieństwie do burmistrza Augustowa radni nie widzą na razie potrzeby przywracania strefy płatnego parkowania. Ich zdaniem o takich sprawach powinni wypowiedzieć się najpierw mieszkańcy. Dopiero później można głosować nad stosownymi zapisami w uchwale. Ponadto, zanim zajmą się głosowaniem w sprawie opłat za parkowanie w centrum, chcą poznać wyliczenia kosztów augustowskiej strefy, jak też i wpływów.
- Chcemy też, aby to mieszkańcy zdecydowali o strefie. Mogłoby się w tej sprawie odbyć głosowanie internetowe – powiedział Polskiemu Radiu Białystok Filip Chodkiewicz, Przewodniczący Rady Miejskiej w Augustowie.
Burmistrz uważa, że strefa powinna wrócić, przynajmniej na okres wakacji. Swoje stanowisko argumentuje zresztą tym, że od kilku miesięcy, odkąd strefa płatnego parkowania nie obowiązuje, w centrum Augustowa panuje bałagan. O tym samym mówią także mieszkańcy w śródmieściu. Narzekają, że kierowcy teraz parkują jak chcą, bez żadnych zasad, włącznie z zastawianiem ich bram oraz wyjazdów spod ich mieszkań czy bloków.
Radni z Augustowa nie mówią, że strefy nie chcą. Bardziej wygląda to na prezentowanie odmiennego zdania od burmistrza. Istnieje bowiem szansa, że strefa wróci, ale być może nie tylko na okres wzmożonego ruchu turystów, ale w ogóle na cały rok, tak jak było to do tej pory.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie