
Za kilka miesięcy upłynie kadencja trzech dyrektorów placówek kultury podległych samorządowi województwa podlaskiego. Radny Maciej Żywno pyta marszałka, czy jest możliwość, aby na swoich stanowiskach mogli pozostać bez konieczności przeprowadzania kolejnego konkursu.
Chodzi o trzech dyrektorów dużych placówek kultury w województwie podlaskim. Z końcem lipca kończy się kadencja Cezarego Mielki, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku, natomiast miesiąc później upłynie termin na jaki został powołany Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Radny Maciej Żywno zwrócił się do Marszałka Województwa Podlaskiego z pytaniem, czy jest możliwość, aby obecny zarząd województwa powierzył dalsze kierowanie tymi placówkami tym samym dyrektorom bez konieczności przeprowadzania konkursu.
„Jako Zarząd województwa koalicji PSL-PO, w 2018 roku podjęliśmy rozmowy z wiceminister Wandą Zwinogrodzką. Kontekst dotyczył dżentelmeńskiej umowy, że w ramach współpracy w prowadzeniu instytucji kultury chcemy uniknąć „zawieruchy” w 2019 roku. Zgodziliśmy się, że w celu uniknięcia rozgrywek politycznych w odniesieniu do podlaskich instytucji kultury w czasie kampanii parlamentarnej 2019 roku – a to w tym czasie wypada koniec kadencji kilku dyrektorów instytucji w naszym regionie – wystąpimy jako samorząd z wnioskiem o zgodę lub pozytywną opinię na przedłużenie umowy na kierowanie placówką trzem dyrektorom, którym upływa kadencja w 2019 roku” – napisał interpelację radny Platformy Obywatelskiej Maciej Żywno do Marszałka Województwa Podlaskiego.
Sytuacja wygląda tak, że jeszcze w grudniu ubiegłego roku Marszałek Województwa Podlaskiego przekazał mediom, iż na pozostawienie na stanowisku dyrektora, czyli powołania go bez konkursu, jest zgoda, ale wyłącznie na Piotra Półtoraka, dyrektora Teatru Dramatycznego. Zgodę taką wyraził Minister Kultury. Przesłał także negatywną opinię odnośnie Damiana Tanajewskiego, szefującego operze, co jednocześnie oznacza brak zgody na pozostawienie go na kolejną kadencję bez konkursu. Opinia ministra kultury o tyle ma tu uzasadnienie, ponieważ ministerstwo jest jednostką współprowadzącą podlaską operę.
„W grudniu 2018 roku Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Prof. Dr hab. Piotr Gliński nadesłał negatywną opinię dotyczącą możliwości powołania na kolejną kadencję bez przeprowadzenia procedury konkursowej obecnego Dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Białymstoku Pana Cezarego Jana Mielko oraz dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej – Europejskiego Centrum Sztuki Pana Damiana Tanajewskiego” – wyjaśnił radnemu Żywno Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego.
Czyli w zasadzie odpowiedział to, co już wiadomo było w końcówce ubiegłego roku. Dodał jednak, że aktualnie Zarząd Województwa Podlaskiego jest w trakcie oceny instytucji, ich działalności programowej, jak też i finansowej. Dopiero po tej analizie będą podejmowane decyzje w sprawie rozpisywania konkursów.
Taka sytuacja nie oznacza, że dyrektorzy instytucji kultury, którym kończy się kadencja w tym roku, nie będą mogli pełnić nadal swoich funkcji. Kiedy ogłoszony zostanie konkurs, będą mogli do niego przystąpić. Jeśli to ich pomysły okażą się lepsze od pomysłów pozostałych kandydatów na kierowanie placówką, najprawdopodobniej pozostaną na swoich stanowiskach.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie