
Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski apelował o to, aby nie lekceważyć gróźb prezydenta Rosji Władimira Putina o rozpoczęciu wojny z NATO. Poinformował o tym w wywiadzie dla Radia Liberty – podaje Ukrinform.
W Polsce te słowa Radosława Sikorskiego przeszły niemal bez echa. Media skupiły się na zupełnie innych tematach, które zdominowały główne wiadomości. Przede wszystkim na ułaskawieniu posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Niemniej, to co dzieje się poza polskim podwórkiem politycznym, także jest ważne w kontekście bezpieczeństwa i przyszłości naszego kraju.
Radosław Sikorski mówiąc o możliwości wyjścia wojny poza granice Ukrainy podkreślił, że NATO jest najsilniejszym sojuszem wojskowym na świecie. Przypomniał także, że rozpoczęło się największe w NATO szkolenie Steadfast Defender-2024, w którym bierze udział około 90 tys. personelu wojskowego. A to właśnie NATO ma być kolejnym celem Władimira Putina. Przynajmniej takie zapowiedzi padają z jego ust.
- Dlatego lepiej, żeby Rosja nie próbowała rozpoczynać wojny z NATO, bo przegra. A dzięki odwadze ukraińskich żołnierzy Rosja straciła już około połowy swoich czołgów i mnóstwo innego sprzętu wojskowego – powiedział dla Radia Liberty Radosław Sikorski.
Jednocześnie Sikorski podkreślił, że należy pomóc Ukrainie „odbudować jej terytorium i trzeba znaleźć sposób, aby zrobić to na czas, bo czas jest ważny”.
W kontekście wypowiedzi Ministra Obrony Niemiec Borisa Pistoriusa i Premiera Estonii Kai Kallasa, że UE prawdopodobnie ma od 5 do 8 lat lub tylko 3 do 5 lat na przygotowanie się do odparcia potencjalnego ataku ze strony Federacji Rosyjskiej szef polskiego MSZ powiedział, że nie chce spekulować.
- Ale kiedy prezydent Putin grozi innym krajom, tak jak groził Ukrainie przed inwazją, obawiam się, że należy mu ufać. I dlatego musimy się przygotować – powiedział Radosław Sikorski.
Jak podaje jeszcze agencja Ukrinform, Prezydent RP Andrzej Duda oświadczył, że Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie i jeśli osiągnie swój cel, ponownie zaatakuje kraje Europy Wschodniej, Kaukazu czy Azji Centralnej.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Flickr.com/ manhhai)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie