
Ponieważ Święta Bożego Narodzenia obu obrządków są już praktycznie za nami, czas na zaległą relację z ostatniej w 2018 roku sesji Rady Miasta. Po czasie sacrum wracamy więc do profanum.
W sobotę 22. grudnia, czyli tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, odbyła się sesja nadzwyczajna, zwołana na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości. W porządku obrad znalazł się tylko jeden punkt, ale za to dość znaczący: zmiana bonifikaty od opłaty jednorazowej z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntów stanowiących własność gminy Białystok w prawo własności tych gruntów. Ponownie zaproponowaliśmy, aby bonifikata przy przekształceniu wyniosła od 95% przy opłacie w pierwszym roku przekształcenia do 45% przy opłacie w szóstym roku po przekształceniu.
Wzięliśmy pod uwagę zarówno wnioski mieszkańców, jak też uchwały podejmowane przez rady wielu gmin w Polsce (żeby nie szukać daleko: Łomża - 99,9%, [http://www.lomza.pl/index.php?wiad=8636], powiat białostocki - 98% [https://wspolczesna.pl/powiat-bialostocki-daje-m…/…/13760215]. Nawet w Warszawie samorząd przywrócił uchwaloną wcześniej maksymalną bonifikatę na poziomie powyżej 90%.
Nie przekonało to jednak radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy najwyraźniej postanowili wykorzystać ten temat do walki politycznej. Argumentowali, że skoro maksymalna (zapisana w ustawie) bonifikata przy przekształceniu dla gruntów skarbu państwa wynosi 60%, oni nie zgadzają się na więcej dla gruntów miejskich, dopóki parlament nie zwiększy ulgi w ustawie. A gdzie wnioski mieszkańców? Gdzie prerogatywy samorządu do stanowienia prawa, które dotyczy danej gminy? A przecież przyjęcie wyższych bonifikat dla gruntów miejskich stanowiłoby dodatkowy argument w dyskusji o poziomie bonifikat dla gruntów skarbu państwa. Szczególnie, że premier Morawiecki zapowiedział obniżenie opłat przy przekształceniu gruntów skarbu państwa [https://businessinsider.com.pl/…/uzytkowanie-wieczy…/wfe8tg1].
Dziwna była argumentacja radnych Koalicji Obywatelskiej: zły parlament, zdominowany przez Prawo i Sprawiedliwość, nie daje większych bonifikat dla gruntów skarbu państwa, więc my nie skorzystamy z naszego prawa, aby dać większy upust mieszkańcom korzystającym do tej pory z użytkowania wieczystego na gruntach miejskich. Czy walka polityczna jest ważniejsza niż dobro mieszkańców? A przecież, gdy na 3. sesji 10 grudnia 2018 r. podejmowaliśmy uchwałę o lokalnych standardach urbanistycznych, chroniących ład przestrzenny przed tzw. Lex Developer, wprowadziliśmy tam (zresztą rękoma radnych KO) znacznie bardziej radykalne zapisy niż te wynikające z ustawy. Dlaczego zatem w tym przypadku mamy wiązać sobie ręce? Czy jest inny powód niż tylko walka polityczna?
Czas pokaże. Póki co nasza propozycja trafi na Komisję Infrastruktury Komunalnej, gdzie została odesłana głosami radnych Koalicji Obywatelskiej. Głosowanie zakończyło się wynikiem 15:12 (nasz klub głosował przeciw). Ano właśnie - tym razem nie 16:12, bo klub większościowy zmniejszył się przed tą sesją o jedną osobę. Tego właśnie dnia Adam Musiuk (który wcześniej złożył mandat radnego) został zaprzysiężony na wiceprezydenta Białegostoku. Na uroczystość zaprzysiężenia radni Prawa i Sprawiedliwości nie zostali zaproszeni, ani nawet o niej poinformowani, co nie przeszkodziło pisać wiceprezydentowi Rudnickiemu w mediach społecznościowych o rzekomym bojkocie tej uroczystości przez nas. Nic z tych rzeczy! Życzę nowemu wiceprezydentowi (myślę, że mogę to napisać również w imieniu całego klubu radnych PiS) powodzenia na nowej drodze zawodowej. Z pewnością jest jednym z najbardziej kompetentnych zastępców prezydenta Truskolaskiego, więc jeśli skupimy się na sprawach służących mieszkańcom - znajdziemy płaszczyznę porozumienia.
Kolejna - regularna już - sesja Rady Miasta w najbliższy piątek. Zapowiada się raczej na dość krótką i już z góry zapraszam na relację na łamach mego profilu FB.
I na koniec jeszcze jedno: wojewoda unieważnił uchwały powołujące radnych do komisji wbrew ich woli. Praca samorządu nie polega na ograniczaniu wolnego mandatu radnego. Więcej na stronie: https://puw.bip.gov.pl/rozstrzygniecia-nadzorcze-z-2019-r
(Paweł Myszkowski/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moim zdaniem ulga powinna być jednakowa niezależnie od tego czy to są grunta samorządu czy skarbu państwa. Dobro mieszkańców działa w obie strony
Ej, pani zawsze bezstronna, niby dziennikarko, o Panu Kudryckim nie napiszesz ? A taki był fajny, amerykanski ha ha ha