Na tę zmianę czekała większość osób urodzonych w 1953 roku. Chodzi o tych, którzy kiedyś pobierali lub do tej pory jeszcze pobierają wcześniejsze emerytury. Nowelizacja wprowadzona ustawą z dnia 19 czerwca 2020 r. daje możliwość znacznej części takich osób skorzystania z przeliczenia świadczenia wypłacanego z ZUS. Ważne jednak, by nie przegapić terminu obowiązującego osoby, które nigdy nie skorzystały z możliwości przejścia na emeryturę powszechną. Równie ważna jest informacja, że składanie dodatkowych wniosków na przeliczenie nie przyspieszy załatwienia sprawy.
Sprawa dotyczy to wyłącznie osób, które urodziły się w 1953 roku i przeszły na wcześniejsze emerytury na podstawie wniosków złożonych przed 2013 rokiem. Zmienił się dla nich sposób obliczania emerytury należnej wraz z ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. Dotychczas przy zamianie jednego świadczenia na drugie, podstawa obliczenia emerytury powszechnej była pomniejszana o kwoty już pobranych emerytur wcześniejszych.
Teraz takiego pomniejszania już nie będzie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeliczy świadczenia zainteresowanym osobom na wniosek albo z urzędu, w zależności od tego, jaką emeryturę teraz pobierają.
Osoby, które nadal pobierają wcześniejsze emerytury, mogą wystąpić do ZUS z wnioskiem o emeryturę powszechną. Zakład wyliczy ją według nowych, korzystniejszych zasad, jeśli wniosek wpłynie w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie zmienionych przepisów. Ostateczna data to 11 stycznia 2021 r.
Pobierający już emeryturę powszechną, obliczoną z pomniejszeniem o kwoty pobranych wcześniejszych emerytur oraz renty rodzinne po tych osobach, nie muszą robić nic. ZUS dokona ponownego ustalenia wysokości świadczenia z urzędu, nie należy składać w tej sprawie żadnego wniosków. Instytucja zrobi to po upływie pół roku od wejścia w życie przepisów, czyli po 11 stycznia 2021 roku.
Ewentualne złożenie wniosku nie przyspieszy załatwienia sprawy. Każdy zainteresowany będzie poinformowany o nowej wysokości świadczenia. Jeśli przeliczona emerytura okaże się wyższa od pobieranej dotychczas, to ZUS wypłaci również wyrównanie za poprzednie miesiące. W województwie podlaskim takich osób, którym rozpatrzone będą sprawy z urzędu, jest ponad 3,6 tys., a w całym kraju - około 150 tys. Zdecydowaną większość w naszych regionie stanowią kobiety, bo aż 91 proc.
(Oprac. P. Walczak / Foto: pixabay.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie