
W najbliższej przyszłości wpływ Rosji na agendę światową będzie znikomy – praktycznie nie będzie miał wpływu na kluczowe dyskusje w społeczności międzynarodowej. Mówił o tym na antenie telewizji ukraińskiej doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podoliak.
Federacja Rosyjska jest wykluczana z poważnych spotkań międzynarodowych i w zasadzie jeszcze tylko na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych zabiera głos. Choć i tam nie jest ani traktowana poważnie, głównie za sprawą kłamstw, które szerzy jej przedstawiciel. Rosja sama wykluczyła się z międzynarodowych gremiów.
- Rosja nie ma przyszłości. Ma przyszłość jako kraj trzeciego świata, kraj wygnania, kraj zamknięty – powiedział doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podoliak.
Zdaniem Podoliaka, w najbliższej przyszłości wpływ Federacji Rosyjskiej na agendę światową będzie znikomy – to znaczy Moskwa praktycznie nie będzie miała wpływu na kluczowe dyskusje w społeczności międzynarodowej. Zaznaczył, że kompromis z Federacją Rosyjską oznaczałby przyzwolenie na łamanie prawa międzynarodowego. W tym przypadku, zdaniem Podolaka, nie będzie Europy w takiej formie, w jakiej istniała.
- Wczoraj Federacja Rosyjska zamaskowała swoje działania, a teraz pokazuje, że te wszystkie demokracje i wartości humanistyczne nie są dla niej. I dlatego jeśli Rosja uzyska jakiś kompromis, jak to miało miejsce w 2014 roku, będzie to oznaczało, że zdominuje Europę i będzie stopniowo zwiększać finansowanie ugrupowań ultraradykalnych, finansować ataki terrorystyczne, dziwne akcje protestacyjne w całej Europie itp. To znaczy, ty i ja nie będziemy mieli wolnej przestrzeni europejskiej, do której sami Europejczycy są przyzwyczajeni – uważa doradca szefa prezydenta Ukrainy.
Podoliak wyraził też przekonanie, że po zakończeniu wojny z Federacją Rosyjską Ukraina będzie bardzo aktywnym architektem nowej struktury bezpieczeństwa w Europie, w tym w kwestii zapewnienia jednolitej zamkniętej przestrzeni powietrznej.
- To bardzo ważne elementy, które są już omawiane na różnych poziomach – dodał przedstawiciel władz w Kijowie.
Nieco ponad tydzień temu, bo jeszcze 12 lutego, Mychajło Podoliak powiedział, że Rosja zgromadziła dużo siły roboczej, którą należy jak najszybciej zniszczyć, aby rozpocząć proces finalizacji wojny.
(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ Jeroen Akkermans)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie