Reklama

Ruszył konkurs na nazwę hali widowiskowo-sportowej w Suwałkach

20

godz: 00:00

Prezydent Suwałk już kilka dni temu ogłosił konkurs na nazwę hali widowiskowo-sportowej, która ma zostać wybudowana przy ul. Zarzecze w Suwałkach. Tymczasem w Białymstoku żadne konkrety związane z budową podobnego obiektu nie są znane.

Jedni dyskutują, albo i nie, inni w tym czasie działają. Tak można w jednym zdaniu podsumować prace związane z budową hali widowiskowo-sportowej w Suwałkach i w Białymstoku. Wiadomo już, że w tym roku ruszą prace w związku z dużą inwestycją w Suwałkach. Natomiast w Białymstoku wciąż nie da się ustalić podstawowych spraw związanych z podobną inwestycją. Nie ma porozumienia ani co do wielkości hali, ani kto za tę budowę zapłaci, jak też i funkcji, które hala miałaby spełniać.

Za to w Suwałkach wszystko wydaje się być dopięte niemal na ostatni guzik. Kilka dni temu prezydent Czesław Renkiewicz ogłosił konkurs na nazwę hali. I choć budowa jeszcze nie ruszyła, taki konkurs ma swoje uzasadnienie. Firma RESTUDIO Spółka z o.o., która na zlecenie Miasta Suwałki projektuje obiekt, zasugerowała że na tym etapie prac projektowych dobrze byłoby określić nazwę hali co pozwoli wkomponować jej nazwę w elewację oraz zaproponować detale projektowe i wizualne spójne dla całego budynku. Dlatego też suwalczanie jeszcze do 20 kwietnia mogą zgłaszać swoje propozycje na nazwę obiektu.

- Propozycje nazw przyjmowane będą za pomocą karty zgłoszeniowej, stanowiącej załącznik nr 1 do zarządzenia PMS o konkursie (kliknij TUTAJ) do dnia 20 kwietnia 2017 r. w Kancelarii Ogólnej Urzędu Miejskiego w Suwałkach przy ul. Mickiewicza 1 lub elektronicznie pod adresem: bpm(at)um.suwalki.pl. Wybór ostatecznej nazwy odbędzie się w dniach: 21 kwietnia od godz. 7:30 – 28 kwietnia 2017 r. do godz. 12:00 poprzez głosowanie w sondzie internetowej na stronie Urzędu Miejskiego w Suwałkach. Zwycięzca konkursu otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 1000 złotych – czytamy na stronie internetowej Miasta Suwałki.

W Białymstoku straciliśmy sporo czasu na samą tylko dyskusję o tym czy planowana do budowy hala widowiskowo – sportowa powinna być z bieżnią lekkoatletyczną czy bez. Gdyby wcześniej zapytano środowiska sportowe i skonsultowano właściwe pomysł, zapewne dziś bylibyśmy w innym miejscu z tą budową, niż jesteśmy. Dziś nie wiadomo, ile pieniędzy i w czy w ogóle jakieś pieniądze da się pozyskać z ministerstwa sportu na budowę obiektu. Wszystko dlatego, że nie ma porozumienia władz miasta z białostockimi środowiskami sportowymi. Minister Witold Bańka, który był w ubiegłym roku w naszym mieście mówił, że ministerstwo nie przeznaczy żadnych środków do czasu aż nie będzie znana ostateczna koncepcja hali.

Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ od tego jak hala będzie ostatecznie wyglądać, jest uzależnione jej finansowanie, nie tylko zresztą ze środków centralnych, ale i miejskich. A dziś nawet nie wiadomo ile taki obiekt sportowy miałby kosztować. Cena budowy hali widowiskowo-sportowej w Białymstoku waha się bowiem od 80 do 170 milionów złotych. I w związku z tym trudno oszacować w jakiej wysokości należy tę inwestycję wesprzeć.

Suwałki swoją halę wybudują za maksymalnie 20 milionów złotych. Połowę tej kwoty ma pokryć ministerstwo sportu. Nadmieniamy, że suwalska hala będzie mniejsza od tej zaplanowanej w Białymstoku. Jednak jak przekonują władze Suwałk, powierzchnia użytkowa obiektu 6634 m² i wysokości około 16 m wystarczy na potrzeby tamtejszej społeczności. Prace związane z budową hali w Suwałkach mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Na razie trwa konkurs na nazwę obiektu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: um.suwalki.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do