
Dobre wieści dla podlaskich samorządów: rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa budowlanego, który ma znacząco przyspieszyć realizację inwestycji publicznych. Nowe przepisy zakładają, że wolnostojące, nie więcej niż dwukondygnacyjne budynki użyteczności publicznej o powierzchni do 200 m kw. będzie można budować na samo zgłoszenie, bez konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę.
Jak podkreślają eksperci, to ogromna zmiana, bo dotychczasowa procedura pozwolenia potrafiła trwać nawet do dwóch lat. Dotyczyło to szerokiego spektrum obiektów, od budynków administracji publicznej, przez ośrodki kultury, sportu, po placówki opieki zdrowotnej.
Zaproponowana zmiana deregulacji to szansa na rozwój lokalnej infrastruktury socjalnej. Wiceprezes Związku Samorządów Polskich, Remigiusz Górniak, ocenia, że dzięki niej inwestycje takie jak świetlice wiejskie, małe domy kultury czy zaplecza sportowe na boiskach mogą zostać zrealizowane nawet o pół roku szybciej. Samorządowcy i inwestorzy z Białegostoku i okolic z pewnością odczują ulgę – to mniej formalności i papierkowej roboty, co pozwoli skupić się na strategicznym planowaniu rozwoju regionu. Choć nadal trzeba będzie przedstawić projekt zagospodarowania działki i architektoniczno-budowlany, a także ustanowić kierownika budowy, to uproszczenie procedur jest bardzo oczekiwanym ruchem.
Nowe prawo budowlane idzie znacznie szerzej niż tylko budynki użyteczności publicznej. Projekt przewiduje, że na zgłoszenie będzie można budować wolnostojące przydomowe budowle ochronne do 35 m kw. oraz boiska i korty sportowe. Co więcej, bez zgłoszenia powstaną tarasy do 35 m kw. zadaszenia, baseny i oczka wodne do 50 m kw. przy budynkach mieszkalnych, a także mniejsze baseny i oczka wodne na rodzinnych ogródkach działkowych. Dodatkowo, projekt wprowadza ułatwienia w budowie niewielkich kolumbariów na cmentarzach (do 15 m kw. zabudowy i 3 m wysokości), co obecnie rodziło wiele wątpliwości interpretacyjnych.
W kwestii kolumbariów pojawia się jednak ważny postulat samorządowców, którzy apelują o możliwość budowania ich bliżej ujęć wody. Obecnie obowiązujące przepisy z 1959 roku nakazują zachowanie minimum 150 metrów odległości od ujęć wody pitnej, z możliwością zmniejszenia do 50 metrów pod pewnymi warunkami. Ta zmiana jest pilnie potrzebna, bo w wielu miastach, w tym również w Białymstoku, brakuje miejsc na cmentarzach, a terenów pod nowe nekropolie praktycznie nie ma. Umożliwienie budowy kolumbariów bliżej ujęć wody (przy odpowiednich zabezpieczeniach sanitarnych) znacznie zwiększyłoby dostępność miejsc pochówku i rozwiązało ten palący problem.
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie