Reklama

Samarytanie z Mickiewicza nie chcą bloków



W poniedziałkowy wieczór pierwszy raz spotkali się radni osiedlowi z Osiedla Mickiewicza. Spotkanie miało charakter nieformalny, a gospodarzem było stowarzyszenie Samarytanin, które wystawiło większość kandydatów na radnych osiedlowych i było zwycięzcą wyborów. Gospodarzem był również mieszkający na tym osiedlu radny miejski Zbigniew Brożek.

- Witam nowych radnych z naszego stowarzyszenia, wszystkich sympatyków i przyjaciół, którzy pomagali nam w kampanii wyborczej oraz przy zbieraniu podpisów. Jesteśmy tu wszyscy razem, żeby porozmawiać o przyszłości naszego osiedla. Ustalić jakie są nasze najważniejsze cele na najbliższą przyszłość. Jeszcze w czerwcu lub na początku lipca Rada Miasta będzie dyskutowała o szczegółowych kompetencjach dla Rad Osiedla, ale już teraz wiadomo, że powinny one mobilizować mieszkańców w ważnych sprawach dla osiedla i mówić w ich imieniu. Są wśród nas także byli radni osiedlowi z ostatniej działającej na naszym osiedlu rady – mówił radny Brożek.

Na sali – poza nim i niemal wszystkimi nowo wybranymi radnymi (14 na 15 wybranych radnych wystawiło stowarzyszenie Samarytanin) – było jeszcze kilku radnych miejskich z Prawa i Sprawiedliwości: Konrad Zieleniecki szefujący Komisji Zagospodarowania Przestrzennego oraz Alicja Biały i Marek Chojnowski. Gratulacje zebranym złożył też Przewodniczący Rady Miasta Mariusz Gromko.

Radni osiedlowi ze stowarzyszenia Samarytanin zgodnie uznali, że najważniejszym zadaniem na najbliższy okres jest zablokowanie zmiany osiedla Mickiewicza w blokowisko. Apelowali do radnego Zielenieckiego o jak najszybsze uchwalenie planów zagospodarowania przestrzennego dla osiedla.



- Dopóki nie ma planów deweloper może wystąpić o warunki zabudowy i zbudować nam pod nosem bloki. Jest precedens, bo jeden taki blok już na naszym osiedlu jest. Jako Rada Osiedla chcemy aby nasze osiedle utrzymało swój charakter osiedla domków jednorodzinnych. Tego chcą niemal wszyscy mieszkańcy, którzy podkreślają, że wprowadzali się na takie właśnie osiedle. I chcą by ono takie pozostało – mówili radni osiedlowi.

Na sali było kilku doświadczonych urbanistów i prawników, którzy zapowiedzieli wsparcie nowej Radzie Osiedla. Radny Zieleniecki obiecał, że przyjrzy się i weźmie pod uwagę oczekiwania zarówno mieszkańców, jak i wybranych radnych osiedlowych.

- Gratuluję Państwu wyboru i na wstępie obiecuję, że dołożę wszelkich starań, żebyśmy dobrze i zgodnie współpracowali. Też jestem zdania, że takie osiedla jak Mickiewicza powinno utrzymać swój niepowtarzalny charakter – podkreślił Zieleniecki.

W ostatnich dniach czerwca Rada Miasta ma jeszcze zatwierdzić wyniki wyborów i rozpatrzeć ewentualne protesty. Po tej formalności Rada Osiedla Mickiewicza – podobnie jak 10 innych wybranych rad – wybierze swój pięcioosobowy zarząd i rozpocznie działalność.

(Adam Remy/ Foto: Google Street View)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do