Sarkazm niskich lotów prezydenta Truskolaskiego

Dokładnie pół roku temu Tadeusz Truskolaski „błysnął” w internecie tak bardzo niestosownym wpisem, że nawet jego własne środowisko polityczne nabrało wody w usta, aby odnieść się do zamieszczonej przez niego treści. I po pół roku prezydent Truskolaski znów komentuje w internecie zdecydowanie w stylu poniżej jakiegokolwiek poziomu.

W drugiej połowie marca, kiedy wprowadzone były duże obostrzenia sanitarne w związku z epidemią koronawirusa, a w całej Polsce trwały dyskusje o tym jak bezpiecznie przeprowadzić wybory prezydenckie, Tadeusz Truskolaski pozwolił sobie na bardzo nietaktowny żart. Żart, który był kpiną z ofiar śmiertelnych koronawirusa, a także tych wszystkich, którzy tymi ofiarami mieli jeszcze być. Zamieścił wówczas grafikę ukazującą prezydenta Andrzeja Dudę trzymającego urnę na prochy zmarłej osoby z napisem: „Polacy do urn! Zaprasza Andrzej Duda”.

Wówczas prezydentowi Truskolaskiemu mocno oberwało się właściwie od wszystkich. Bardzo krytycznie pisały o nim prawie wszystkie lokalne media i w podobnym tonie wypowiadali się politycy wszystkich opcji. Jego własne środowisko natomiast nabrało wody w usta i nie chciało za bardzo komentować tak niestosownych treści, jakie prezydent postanowił zamieścić na swoim profilu na twitterze.

Niestety, po pół roku można powiedzieć, że mamy „powtórkę z rozrywki”. Prezydent tym razem postanowił zadrwić z ofiar katastrofy smoleńskiej. Bo jeśli nie nazwać jego zachowania w internecie drwiną, to zostaje tylko sarkazm, ale bardzo niskich lotów. Absolutnie nie przystający do osoby z jakimkolwiek wykształceniem, a nawet osoba i bez wykształcenia raczej wykazałaby się większym taktem. A już na pewno tego rodzaju komentarza nie powinna zamieszczać osoba w randze prezydenta miasta wojewódzkiego.

Poszło o informację podaną przez Polską Agencję Prasową odnośnie tego, że polska Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trzech kontrolerów pełniących w kwietniu 2010 r. służbę na lotnisku w Smoleńsku. I tę informację najpierw podał na twitterze dziennikarz Paweł Wroński z pytaniem: „To już się gubię. Wysadzali, czy umyślnie źle naprowadzali?”, co także do wysokich standardów dyskusji publicznej raczej nie należy. Jednak prezydent Truskolaski skomentował to znacznie fatalniej i zdecydowanie poniżej wszelkich standardów.

„Jedno i drugie, naumyślnie źle naprowadzali na wypadek gdyby nie wybuchło” – odpisał dziennikarzowi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

„Wstyd mi, że ten człowiek @TTruskolaski TTruskolaski jest prezydentem mojego miasta” – skomentowała wpis prezydenta użytkowniczka twittera PodlasiAnka.

„Pogarda i drwiny w wykonaniu prezydenta @WBialystok, który chciał zaistnieć w polityce krajowej, a po raz kolejny się kompromituje” – to z kolei są słowa Marcina Zabłudowskiego ze Stowarzyszenia dla Polski.

Panu prezydentowi Truskolaskiemu wypada w tej sytuacji przypomnieć, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym para prezydencka, ale także szereg polityków oraz przedstawicieli różnych instytucji państwa polskiego. Byli tam również politycy z naszego regionu, między innymi były Marszałek Sejmu Krzysztof Putra, który dwa lata po katastrofie smoleńskiej został patronem ronda w Białymstoku. Przypomnieć więc także warto i to, że w uroczystościach otwarcia tego ronda brał właśnie udział Tadeusz Truskolaski wraz z wdową po marszałku, Elżbietą Putra.

Przypomnieć też należy, że w tej samej katastrofie zginęła także stewardesa Justyna Moniuszko, na której grobie każdego roku, w rocznicę katastrofy prezydenckiego tupolewa, pojawiają się kwiaty i znicze od prezydenta Truskolaskiego. Katastrofy smoleńskiej nie przeżył także abp Miron Chodakowski, który również jest patronem jednego z rond w Białymstoku. Ofiarą katastrofy smoleńskiej jest w końcu i ostatni prezydent na uchodźstwie, białostoczanin, Ryszard Kaczorowski. W uroczystościach w odsłonięciu tablicy pamiątkowej i otwarciu ulicy jego imienia w Białymstoku brał udział ówczesny prezydent RP Bronisław Komorowski razem z Tadeuszem Truskolaskim, prezydentem Białegostoku.

Jeśli tego jest za mało, prezydent Truskolaski powinien sobie jeszcze przypomnieć swoje własne słowa wypowiadane pod pomnikiem ofiar przy kościele św. Rocha zaledwie kilka miesięcy temu, bo w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Zamieściliśmy nagranie na górze strony, aby każdy mógł porównać słowa z 10 kwietnia 2020 roku oraz słowa napisane przez tego samego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego na własnym profilu na twitterze w miniony czwartek, 17 września. W 81. rocznicę zdradzieckiej napaści sowieckiej na Polskę.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)