Reklama

Senator zawieszony w prawach członka partii i klubu

Podlaski senator Jan Dobrzyński został dziś zawieszony w prawach członka partii oraz członka klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Taką decyzję podjął prezes partii Jarosław Kaczyński. Czy będą jeszcze inne konsekwencje, tego na razie nie wiadomo.

Jan Dobrzyński, senator z naszego regionu, będzie miał trochę czasu na przemyślenie swojego zachowania. Jak podawaliśmy wczoraj, przebywał w szpitalu w związku z obrażeniami jakich doznał w minioną niedzielę w Warszawie. Świadkowie twierdzą, że był pod wpływem alkoholu i wdał się w przepychanki. Sam senator twierdzi natomiast, że przewrócił się na schodach. Niezależnie od tego, co było powodem jego hospitalizacji, senator Dobrzyński będzie miał teraz nieco więcej czasu na dojście do zdrowia i przemyślenie wyjazdów do Warszawy.

Decyzją Prezesa @pisorgpl Jarosława Kaczyńskiego Pan Senator Jan Dobrzyński w dniu dzisiejszym został zawieszony w prawach członka @pisorgpl oraz Klubu Parlamentarnego @pisorgpl” – napisał na twitterze Krzysztof Sobolewski, co następnie podało także oficjalne konto na twitterze Prawa i Sprawiedliwości.

Tę informację udostępniła także na swoim profilu społecznościowym posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Sobecka oraz Jacek Ozdoba, warszawski samorządowiec, sekretarz klubu w dzielnicy Mokotów. Podlaskie struktury partii na razie milczą w tej sprawie i nie podają żadnych informacji. Ale z drugiej strony, jeśli taką decyzję podjął prezes partii, to w zasadzie nic innego byśmy się nie dowiedzieli od lokalnych polityków. Poza tym i tak w większości są dziś w Warszawie, bo trwają posiedzenia Sejmu.

Niestety, do chwili obecnej nie udało się nam dodzwonić do senatora i wyjaśnić co się dokładnie stało w minioną niedzielę. Wciąż wiadomo tylko tyle, że polityk wracał z obiadu i był na pewno pod wpływem alkoholu, zaś dalsze zdarzenia rozmijają się w wersjach podawanych przez dziennikarzy i samego senatora, z którym udało się porozmawiać Wirtualnej Polsce.

Zawieszenie senatora Dobrzyńskiego w prawach członka partii i klubu parlamentarnego nie oznacza jeszcze, że zostanie on wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Prawdopodobnie, władze chcą wyjaśnić najpierw, co się stało w minioną niedzielę oraz poznać powód, dla którego senator znalazł się w szpitalu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska Foto: Angelika Zaczeniuk)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-04-12 05:26:56

    wstyd

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    FranciszekGość - niezalogowany 2018-04-12 14:13:13

    I to był kandydat na prezydenta Białegostoku...wstyd!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-04-12 18:31:10

    W podlaskim PiS 3 promile to norma. TW Balbina nie zna terenu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do