Setki rozmów, szereg negocjacji i umów oraz szanse na nowe kontrakty. Firmy zadowolone z prezentacji

Portal DzienDobryBiałystok.pl

12/06/2017 09:35

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się stoisko wywodzącego się z Białegostoku Klastra Obróbki Metali podczas tegorocznej edycji Targów Kooperacji Przemysłowej Subcontracting 2017. Trwały one od 6 do 9 czerwca na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Na powierzchni około 200 metrów kwadratowych wspólnie swoje oferty prezentowało kilkanaście firm zrzeszonych w KOM - nie tylko z naszego regionu - oraz partnerzy strategiczni. Prezentacja rozmieszczona na czterech "wyspach" była najbardziej widoczna i wyeksponowana w całym pawilonie. To z kolei powodowało, że potencjalni partnerzy biznesowi z Polski i innych krajów trafiali tutaj w pierwszej kolejności. Dzięki temu przeprowadzono wiele merytorycznych rozmów, które mają przełożyć się na kolejne kontrakty.

Nikt z podlaskich wystawców nie ma wątpliwości, że w takich wydarzeniach trzeba uczestniczyć. Poszukiwanie klientów, kooperantów to jedno. Istotne jest też podejrzenie oferty konkurencji, jak i pochwalenie się swoimi produktami i usługami. Tym bardziej, że jest co pokazywać. Firmy skupione wokół Klastra Obróbki Metali to przedsiębiorstwa innowacyjne, posiadające parki maszynowe, których nie muszą wstydzić się w świecie.

- Tegoroczna edycja targów Subcontracting w Poznaniu, zgodnie z naszymi założeniami, w stosunku do naszego debiutu i pierwszego wystąpienia sprzed roku miała zdecydowaną progresję rozwojową. Prezentowaliśmy się z kilkunastoma firmami Klastra, w 2016 r. były to jedynie trzy przedsiębiorstwa. Targi Kooperacji Przemysłowej zmieniły również swoją lokalizację, jeżeli chodzi o pawilon, na bardziej atrakcyjną, co skutkowało większą rzeszą odwiedzających - opowiada Janusz Poulakowski, dyrektor Biura KOM. - Już pierwszy dzień imprezy oceniam pozytywnie, natomiast jak zwykle drugi i trzeci to typowo dni dla specjalistów, fachowców.

Poulakowski przyznaje, że jest zadowolony z liczby zapytań ofertowych, zainteresowaniem członkostwem w Klastrze, jak też całym szeregiem usług, które ten oferuje swoim członkom.

- Targi te już swoim zasięgiem wykraczają poza Polskę, mieliśmy rozmówców z Niemiec, Francji, Turcji, tak że ocena jest jak najbardziej pozytywna. Zawieramy tu szereg umów o współpracy z partnerami z kraju i zagranicy co do dalszych kierunków promocji Klastra i działań na rzecz branży metalowo-maszynowej oraz firm zrzeszonych w naszym Klastrze - dodaje dyrektor.

Targi Kooperacji Przemysłowej Subcontracting odbywały się w tym samym czasie co targi ITM Polska, 3D Solutions oraz Modernlog. Przez cztery dni trwania tych imprez bardzo dużo się działo: mnóstwo wydarzeń, spotkań biznesowych, rekordów; wielu profesjonalistów odwiedziło pawilony ekspozycyjne. W pawilonie nr 7, gdzie miały miejsce targi Subcontracting, zgromadziło się około 100 wystawców, a wszystkie wydarzenia targowe odwiedziły tysiące osób.

Stoisko Klastra Obróbki Metali, o powierzchni blisko 200 metrów kwadratowych, było podzielone na cztery części. Wspólnie prezentowały się: Biuro KOM, firmy Malinex, Darmet, Zakrem, Technology Applied, Roztocze, AC SA, Ferrox, A+ Ceramics, Demex, Agwo Serwis, ALEX, White Hill, Jobimet, Faber, Budrad oraz partnerzy strategiczni - Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna i Politechnika Białostocka.

- Spółka AC jest znana głównie z produkcji samochodowych instalacji gazowych nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Mało kto jednak wie, że świadczymy też usługi produkcji kontraktowej, na zlecenie, wiązek elektrycznych i układów elektronicznych, czyli sterowników. Mało też kto wie, że projektujemy i produkujemy te wiązki w Białymstoku, podobnie jak elektronikę. Zatem nasz udział w targach Subcontracting był próbą pokazania, że AC SA to nie tylko autogaz, ale również działalność usługowa i kontraktowa. Od 30 lat działamy w branży motoryzacyjnej i produkujemy na własne potrzeby, ale i już mamy kilku klientów, dla których produkujemy na ich zlecenie czy to wiązki, czy układy elektroniczne, dlatego chcieliśmy to pokazać i głośno o tym powiedzieć pod szyldem Klastra Obróbki Metali. Liczymy, że będą z tego korzyści - ocenia Wojciech Piekarski, dyrektor projektów rozwojowych w spółce AC.

Z kolei Grzegorz Bugała, dyrektor ds. handlowych z przedsiębiorstwa Malinex z Łęcznej w województwie lubelskim, które również występowało w Poznaniu razem z KOM, stwierdza w rozmowie z naszą redakcją, że przy okazji targów udało się dopiąć kilka tematów realizowanych z innymi firmami zrzeszonymi w Klastrze.

- Przyjechaliśmy, aby zademonstrować i pochwalić się naszymi produktami, nawiązać nowe relacje z kontrahentami, powiększyć więzi z firmami z Klastra - wyjaśnia Grzegorz Bugała.

Klaster Obróbki Metali był tegorocznym partnerem merytorycznym Targów Kooperacji Przemysłowej Subcontracting. Zaoowocowało to przygotowaniem dwudniowych paneli dyskusyjnych Speaker's Corner. Jednym z prelegentów był dr Mariusz Citkowski z Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku. UwB jest zresztą partnerem strategicznym Klastra.

- Korzyści dla firm z uczestnictwa w tego typu targach jak Subcontracting to przede wszystkim obecność w gronie najlepszych przedsiębiorstw w Europie i na świecie. Występowanie wspólnie obok sąsiadów, z którymi na codzień współpracują w ramach Klastra, daje im przede wszystkim siłę przetargową. Są bardziej zauważalni występując pod jednym logo, rozpoznawalnym już nie tylko w kraju, ale i w Europie, w związku z tym są bardziej wiarygodne. Druga korzyść to oczywiście możliwość bezpośrednich rozmów z kontrahentami, ustalania szczegółów, czego się wbrew pozorom drogą internetową, za pomocą telekonferencji czy telefonicznie nie da zrealizować. Bo to są negocjacje, punkt startowy do podpisywania później umów, a i być może w trakcie targów kontraktów rzędu milionów euro - mówi dr Mariusz Citkowski.

W tym roku wyjazd Klastra Obróbki Metali został wsparty z Działania 2.3.3. Internacjonalizacja Krajowych Klastrów Kluczowych Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Finansowo pomogły także Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego oraz białostocki magistrat.

(Piotr Walczak)