
Cudu nie było: Ślepsk Malow Suwałki przegrał z mistrzem Polski. JSW Jastrzębski Węgiel zwyciężył bardzo gładko i jedynie w pierwszym secie gospodarzom udało się nawiązać wyrównaną walką. Drugi i trzeci set toczyły się pod dyktando gości, którzy pewnie zwyciężyli 3:0.
Kibice mogli przed meczem nieśmiało liczyć na to, że gospodarzom uda się powalczyć z ekipą ze Śląska. Mistrzowie Polski nie mogli skorzystać z usług Bena Toniutti i Luciano Vincentina. To było duże osłabienie i stwarzało pewne nadzieje dla Ślepska. Z kolei w zespole gospodarzy zabrakło chorego Pawła Halaby, który w ostatnich meczach często podrywał swój zespół do walki. Niestety... goście zaliczyli 12 wygraną w historii konfrontacji ze Ślepskiem, ale początek tego wcale nie zapowiadał. Suwalczanie po pierwszych kilkunastu minutach gry przez cały czas prowadzili i nawet odskoczyli na dwa punkty (10:8), ale po kontrataku Timothee Carle goście doprowadzili do remisu. Po bloku Łukasza Kaczmarka, który powstrzymał atak Antoniego Kwasigroach goście wyszli pierwszy raz na prowadzenie (16:15). Potem przez długi czas walka toczyła się punkt za punkt. O wygranej gości zadecydowała końcówka seta i bardzo trudne zagrywki Carle'a, które sprawiły wielkie problemy gospodarzom. Ostatni punkt seta zdobył blokiem Norbert Huber i mistrzowie Polski wygrali seta 25:21.
Drugi set to lekka przewaga gości, którzy objęli prowadzenie 9:6 i powoli, ale systematycznie powiększali swoją przewagę (18:11, 22:14) i ostatecznie wygrali seta 25:18. W końcówce popisywał się zwłaszcza Anton Brehme, którego nie tylko skutecznie atakował ale i blokował.
W trzecim secie Ślepsk zagrał bardziej agresywnie, a przynajmniej starał się. Niestety ataki Bartosza Filipiaka były powstrzymywane przez Carle i Brehmego i goście dość szybko objęli prowadzenie 6:2. I to był niestety początek końca tego meczu. Suwalczanie dalej mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki (asy Hubera) i powstrzymaniem ataków Brehme. W efekcie mistrz Polski powiększał przewagę (17:11) i zakończył mecz do 16. Punkt meczowy zdobył Arkadiusz Żakieta, który wszedł na ostatnią zagrywkę i... zakończył mecz asem.
Ślepsk Malow Suwałki - JSW Jastrzębski Węgiel 0:3 (21:25, 18:25, 16:25)
Ślepsk: Henrique Honorato 7, Bartosz Filipiak 8, Jaoquin Gallego 8, Jakub Macyra 1, Antoni Kwasigroch 7, Matias Sanchez 1, Konrad Stajer 1, Bartosz Firszt 1, Marcin Krawiecki 0, Mateusz Czunkiewicz (libero), Damian Wierzbicki 5.
Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal 10, Łukasz Kaczmarek 10, Anton Brehme 16, Norbert Huber 8, Timothee Carle 8, Juan Finoli 0, Jakub Popiwczak (libero), Arkadiusz Żakieta 1.
Sędziowali: Marcin Myszkowski, Tomasz Janik. Widzów: 2099.
Pozostałe wyniki 25 kolejki: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PSG Stal Nysa 3:2, PGE GiEK SKRA Bełchatów - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1, Steam Hemarpol Norwid Częstochowa - PGE Projekt Warszawa 0:3, Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice 3:1. Mecze Nowak-Mosty MKS Będzin - BOGDANKA LUK Lublin, Cuprum Stilon Gorzów - Asseco Resovia Rzeszów, Trefl Gdańsk - Barkom Każany Lwów odbędą się 16 i 17 lutego.
1. JSW Jastrzębski 25 meczów 63 pkt 68:26
2. Aluron CMC Warta Zawiercie 25 meczów 58 pkt 64:30
3. PGE Projekt Warszawa 25 meczów 57 pkt 66:30
4. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 24 mecze 52 pkt 59:36
5. BOGDANKA LUK Lublin 24 mecze 48 pkt 58:38
6. PGE GiEK SKRA Bełchatów 25 meczów 43 pkt 53:46
7. Asseco Resovia Rzeszów 24 mecze 43 pkt 55:44
8. Hemarpol Norwid Częstochowa 25 meczów 37 pkt 50:51
9. Indykpol AZS Olsztyn 24 mecze 34 pkt 44:47
10. Ślepsk Malow Suwałki 25 meczów 33 pkt 49:56
11. Trefl Gdańsk 24 mecze 28 pkt 42:56
12. Cuprum Stilon Gorzów 24 mecze 27 pkt 38:54
13. PSG Stal Nysa 25 meczów 22 pkt 36:64
14. Barkom Każany Lwów 24 mecze 19 pkt 36:59
15. GKS Katowice 25 meczów 12 pkt 28:67
16. Nowak-Mosty MKS Będzin 24 mecze 12 pkt 22:64
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie