
Rosja od miesięcy ściąga do siebie migrantów z całego świata, których w szybkim terminie przekazuje dalej na Białoruś. Następnie, historia jest taka sama jak od ponad roku. Służby białoruskie wiozą cudzoziemców pod granicę z Polską, Litwą i Łotwą zmuszając lub zachęcając do jej przekroczenia. Minionej doby polska Straż Graniczna zatrzymała 32 cudzoziemców.
To właśnie dlatego, że Rosja przejęła na siebie niemal cały przemytniczy biznes związany z przerzucaniem na zachód nielegalnych migrantów, którzy zresztą płacą tysiące dolarów za przyjazd do Rosji, cudzoziemcy zatrzymywani przez polską Straż Graniczną posiadają ważne rosyjskie wizy pobytowe. Są to przede wszystkim wizy studenckie i turystyczne. Tak było również minionej doby.
„W dn. 09.09 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 32 cudzoziemców - ob. Iraku, Syrii i Jemenu. Cudzoziemcy na Białoruś przyjechali z Rosji. Na odcinku #PSGCzeremcha zatrzymano pomocnika - ob. Ukrainy, który przyjechał po grupę 8 imigrantów - ob. Syrii, miał ich wywieźć do Niemiec” – poinformowała w komunikacie z ostatniej doby Straż Graniczna na swoim profilu na Twitterze.
W dn.09.09 na terytorium????????próbowało nielegalnie przedostać się z????????32 cudzoziemców-ob.Iraku,Syrii i Jemenu.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 10, 2022
Cudzoziemcy na????????przyjechali z Rosji????????.
Na odcinku #PSGCzeremcha zatrzymano pomocnika-ob.Ukrainy,który przyjechał po grupę 8 imigrantów-ob.Syrii,miał ich wywieźć do Niemiec???????? pic.twitter.com/sDQbRzUkg9
Jak widać nawet z tego komunikatu, cudzoziemcy w dalszym ciągu chcą przede wszystkim dostać się do Niemiec i za to płacą kolejne tysiące dolarów przemytnikom oraz kurierom. Nie ma mowy o potrzebie zapewnienia im ochrony międzynarodowej, ponieważ o taką cudzoziemcy występują tylko w tych sytuacjach, kiedy zostają zatrzymani przez Straż Graniczną, nie mając już innego wyjścia. Drugim wyjściem jest bowiem odstawienie ich na linię granicy z Białorusią, gdzie mają możliwość legalnego przebywania.
Zdecydowana większość cudzoziemców, którzy usiłują forsować granicę polsko – białoruską, to młodzi mężczyźni. Kobiet i dzieci praktycznie nie ma, a jeśli już są w takich grupach, to są to pojedyncze przypadki. Podobnie zresztą sytuacja wygląda na wszystkich innych szlakach migracyjnych, niezależnie od tego, kto jest organizatorem przemytu i przez jakie kraje przemierzają cudzoziemcy. Najczęściej chcą dotrzeć do Niemiec, rzadziej do Francji, Holandii czy Wielkiej Brytanii.
Jak wynika z informacji zamieszczanych na grupach migranckich w mediach społecznościowych, Rosja w dalszym ciągu ściąga do siebie nielegalnych migrantów, przede wszystkim z Iraku oraz z Syyrii, oferując im wizy studenckie. Stąd też zapewne część z nich już w październiku pojawi się pod polską lub litewską granicą.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie