Kilka dni temu podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie została ogłoszona lista 100 najprężniejszych młodych innowatorów z Europy Środkowo-Wschodniej. Listę przygotowała Res Publica we współpracy z Google, Funduszem Wyszehradzkim, Financial Times oraz wieloma instytucjami regionu.
W setce liderów innowacji jest 28 Polaków, a wśród nich – student Politechniki Białostockiej Michał Grześ. Rozpoczął właśnie ostatni semestr studiów inżynierskich na kierunku automatyka i robotyka na Wydziale Mechanicznym. Jest głównym konstruktorem robota Hyperion, z którym w 2013 roku drużyna studentów Politechniki Białostockiej wygrała międzynarodowe zawody University Rover Challenge, rozgrywane na pustyni w stanie Utah w USA. W 2014 roku był nie tylko konstruktorem, lecz także koordynatorem Hyperion Team. Kierowany przez niego zespół studentów Wydziału Mechanicznego po raz kolejny zajął najwyższe podium zawodów URC.
Michał Grześ angażuje się także w inne projekty – zaprojektował pojazd do systemu RECON (bezprzewodowy system teleinformatyczny do obserwowania środowiska naturalnego). RECON w lipcu tego roku zdobył drugą nagrodę w prestiżowym międzynarodowym konkursie International Contest of Applications in Nano-micro Technology (iCAN) rozgrywanym w japońskim mieście Sendai.
Proszony o komentarz do odnoszonych sukcesów, Michał skromnie podkreśla wagę pracy zespołowej, chęć uczenia się i gotowość do ciężkiej pracy.
- Znalezienie się w tak doborowym towarzystwie dla studenta Politechniki Białostockiej to zaszczyt – twierdził.
- Dla Michała Grzesia to przepustka do dalszych kreatywnych działań. To także kolejny element pozwalający budować wizerunek Politechniki Białostockiej jako uczelni innowacyjnej, silnej także poprzez potencjał swoich studentów – mówi rektor PB prof. inż. Lech Dzienis. – Najzdolniejsi studenci mogą rozwijać swoje pasje w około 60 kołach naukowych, które funkcjonują na Politechnice Białostockiej. W ramach jednego z takich kół powstał właśnie mistrzowski Hyperion. Politechnika Białostocka to uczelnia kosmicznych możliwości – dodaje Lech Dzienis.
Komentarze opinie