
Takie rzeczy możliwe są chyba tylko w Polsce. Kilka dni temu wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zapowiedział budowę nowego ruchu obywatelskiego. Dołączają do niego różni politycy Platformy Obywatelskiej, w tym nie będący formalnie członkiem tej partii – Tadeusz Truskolaski. Razem najwyraźniej chcą uczynić z Platformy Obywatelskiej partię bezpartyjną.
Trzeba przyznać jedną rzecz. Za politykami, którzy przegrali już szóste wybory z rzędu, coraz trudniej jest nadążyć. Zaledwie kilka dni od przegranej w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego, on sam nie znalazł czasu na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, ale za to miał prawdopodobnie na tyle dużo czasu, żeby pojechać do Gdyni i obwieścić tam, obecnym również politykom swojej własnej formacji politycznej, że będzie budował ruch obywatelski. Czyli będzie działał poza partią, jako wiceprzewodniczący największej partii opozycyjnej w Polsce.
„Energii wyzwolonej przez ostatnie 2 miesiące nie wolno zmarnować. Musimy dalej być razem i bronić fundamentalnych wartości. Wspólnie zbudujmy #NowaSolidarność! Czas na nowy ruch obywatelski i wspólną walkę o sprawy najważniejsze: klimat, edukację, prawa kobiet. Bądźmy razem!” – napisał przed weekendem Rafał Trzaskowski na swoim profilu na twitterze chwilę po wiecu w Gdyni.
I pierwszymi, którzy ponieśli ten przekaz w przestrzeń internetową i medialną byli przede wszystkim politycy Platformy Obywatelskiej. Ale co ciekawe, to ciężko znaleźć kogoś z polityków Platformy Obywatelskiej, kto by zdał sobie sprawę z tego, że coś się nie bardzo zgadza w przekazie. Bo jeśli już ktoś miałby budować faktycznie ruch obywatelski, to Szymon Hołownia, który zaczął to robić jeszcze przed wyborami prezydenckimi, potem w trakcie kampanii wyborczej i zapowiedział już po kampanii, że będzie ten ruch budował. Nawet pojawiła się nazwa „Ruch Polska 2050”. Bo politycy Platformy Obywatelskiej mają za sobą podobny projekt, który nie wypalił. Nazywał się on klubami obywatelskimi.
W każdym razie do bezpartyjnego ruchu działaczy partyjnych postanowił także dołączyć Tadeusz Truskolaski. Sam choć wciąż bezpartyjny, to od lat jest sklejony z Platformą Obywatelską jak guma do żucia z podeszwą. O tym, że włącza się w tę inicjatywę Rafała Trzaskowskiego poinformował na swoim profilu na twitterze.
„Podejmuję się tego zadania w woj. podlaskim @trzaskowski_ @trzaskowski2020” – napisał komentując wpis innego z polityków i byłych ministrów w rządzie Platformy Obywatelskiej Bogdana Klicha, który cytując Trzaskowskiego zapraszał do zapisywania się do nowego ruchu, ponoć obywatelskiego.
Wygląda więc na to, że politycy będący członkami, a nawet członkami zarządu partii o nazwie Platforma Obywatelska, ale także i związani z nią od lat politycy nie będący członkami od dawna lub od niedawna, postanowili stworzyć bezpartyjną partię o nowej nazwie. Na czele tego ruchu stoi wiceszef Platformy Obywatelskiej, zaś w województwie podlaskim dołączył od 14 lat wystawiany przez Platformę Obywatelską Tadeusz Truskolaski oraz szef tej partii Robert Tyszkiewicz. I wszyscy piszą w internecie o nowej energii. Choć ta energia już wcześniej nie dała rady ani jako Platforma Obywatelska, ani jako Nowoczesna, ani Koalicja Europejska, ani Koalicja Obywatelska. Ale tym razem liczą z jakiegoś powodu, że uda im się zbudować bezpartyjną Platformę Obywatelską, która w końcu odniesie sukces.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: twitter.com/ Rafał Trzaskowski)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po przeczytaniu tego artykułu nasunęła się pewna analogia myślenia. Mianowicie aneks zielonych ludzików na Ukraiński Krym. Przecież wszyscy wiedzą, że aneksu na Krym NIE dokonali Rosyjscy żołnierze Putina i NIE była to Rosyjska Armia . Podobne myślenie jest u p.Truskolaskiego. Bezpartyjny Truskolaski popierał bezpartyjnego Trzaskoskiego,a teraz będzie popierał bezpartyjny ruch obywatelski bezpartyjnego Trzaskowskiego. Czyż to nie myślenie homo sowietikus? Obywatele zacnego Miasta Białystok. Obudźcie się! Miastem rządzi człowiek o sowieckim myśleniu!!!
Ale on już ma bezpartyjną platformę - przypomnijmy sobie kandydatów komitetu Truskolaskiego. Są to osoby które od lat kręcą się przy wszystkich politykach nie ważne na opcje. I dzięki nim kolejne wybory zostaną wygrane. Oczywiście na razie "pasą się" przy PIS ie ale przed wyborami poprą zwycięzców. Marszałek jako kandydat tego nie widzi to się po wyborach zdziwi.
Cokolwiek aby tylko pokonac PIS - bande nieudacznikow popierana przez wszechmogacy, wszechobecny rozpolitykowany kler. Niewazne ze Duda jest prezydentem, Kaczynski i tak podejmuje decyzje i robi z Rydzykiem z Polski panstwo wyznaniowe.