Wszystko wskazuje na to, że tak może się zdarzyć lub już się zdarzyło. Kilka dni temu podczas spotkania w operze Prezydent Białegostoku miał powiedzieć w obecności kilkunastu osób, że będzie startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ugrupowania Polska Razem Jarosława Gowina.
Platforma Obywatelska straciła większość w Radzie Miasta Białegostoku i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić w najbliższym czasie. Wszystkie propozycje Prezydenta Truskolaskiego były dotychczas przegłosowywane, ponieważ radni PO mieli większość. Teraz się to zmieniło. Mina prezydenta oraz słowa, jakie padły z jego ust w ubiegły poniedziałek z mównicy, mówiły same za siebie. Teraz tak łatwo już nie będzie. I być może to skłoniło Truskolaskiego do tego, by zacząć rozmowy z kim innym. Skoro Platforma nie daje już mu większości, a miejsce pierwsze do Parlamentu Europejskiego czeka na minister Kudrycką, należy szukać przyszłości gdzie indziej.
Jacek Żalek z Polski Razem Jarosława Gowina w rozmowie telefonicznej zaprzeczył, jakoby Prezydent Truskolaski był już „dogadany” w sprawie startu w majowych wyborach. Jednak na pytanie czy to decyzja ostateczna, stwierdził, że w polityce nie ma rzeczy niezmiennych.
- Na razie nie jest to potwierdzona informacja – zakończył rozmowę.
Wiadomo, że na kilka miesięcy przed tak ważnymi decyzjami politycznymi i wyborami każdy będzie trzymał swoje asy w rękawie, by zaskoczyć przeciwnika. Tym bardziej w sprawie Prezydenta Truskolaskiego, nie ma się co dziwić, że sprawa wyjaśni się zapewne w ostatnim momencie. Gra toczy się o wysoką stawkę, a zbyt wczesne ujawnienie planów mogłoby popsuć szyki lub co najmniej jeszcze bardziej zdestabilizować sytuację w Radzie Miejskiej Białegostoku.
dla niego liczy się tylko kasa i władza boi się rozliczenia po stracie władzy gdy wyjdą na jaw przekręty finansowe i inne nadużycia
to bezideowy cwaniak
już spier.ala szczur je.any z tonącego okrętu
Pewnie ze to gra, aby postraszyć premiera Tuska i działaczy PO bo kazdy wie, ze nie ma PO bez Truskolaskiego
Już sie wypiął, ale Robert jeszcze tego nie widzi