
Zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki będzie mógł odetchnąć z ulgą, bo Jagiellonia będzie miała gdzie rozgrywać mecze przy pustych trybunach. Szpital polowy nie powstanie bowiem na stadionie miejskim. Wojewoda podlaski wskazał halę sportową Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i obecnie czeka na decyzję ministra zdrowia w tej sprawie.
Hala sportowa Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przy ulicy Wołodyjowskiego stanie się najprawdopodobniej tymczasowym szpitalem polowym dla pacjentów z rozpoznanym zakażeniem koronawirusowym i chorobą COVID-19, którzy z powodu ciężkiego jej przebiegu, będą wymagali leczenia specjalistycznego. Spośród kilku badanych obiektów właśnie ten został wskazany jako najlepszy. O tym konkretnym wyborze zdecydowała przede wszystkim bliskość kilku szpitali znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie hali sportowej.
Stadion Miejski w Białymstoku, o który tak martwił się zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki, bo Jagiellonia nie miałaby gdzie grać, kiedy być może będą umierać ludzie, owszem brany był pod uwagę jako miejsce na szpital polowy. Z tym, że jako pierwszy został wykluczony. Informację w tej sprawie przekazała jeszcze w minioną środę Kamila Ausztol z biura prasowego wojewody podlaskiego.
- W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o możliwym utworzeniu szpitala tymczasowego dla pacjentów z COVID-19 na Stadionie Miejskim w Białymstoku, Wojewoda Podlaski Bohdan Paszkowski informuje, iż lokalizacja ta nie jest obecnie brana pod uwagę. Służby wojewody zapoznają się z infrastrukturą w regionie w celu wyboru optymalnego obiektu – informowała urzędniczka.
I zapoznano się. Po czym to właśnie hala sportowa Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku została z kolei wskazana do akceptacji ministra zdrowia, ponieważ w bezpośrednim sąsiedztwie działa, jak już wspomnieliśmy wyżej, Uniwersytecki Szpital Kliniczny leczący pacjentów dorosłych i Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny – obydwa podlegają Uniwersytetowi Medycznemu w Białymstoku, a także Wojewódzki Szpital Zespolony przy ulicy Marii Skłodowskiej- Curie – ten akurat podlega marszałkowi województwa podlaskiego. Chodzi w tym przypadku przede wszystkim o ewentualne zabezpieczenie i szybką pomoc medyczną, jeśli zaistnieje taka potrzeba.
Władze uczelni wiedzą o możliwości utworzenia tymczasowego szpitala polowego w jej obiekcie sportowym. W tej chwili, skoro nie ma jeszcze decyzji ministra zdrowia, nie są prowadzone czynności związane z jego uruchomieniem. Kiedy decyzja zapadnie, prawdopodobnie w tym miejscu zostanie zorganizowanych około 100 łóżek z możliwością podłączenia tlenu oraz respiratorów.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie