W poniedziałkową noc kierowca usiłował wjechać na siłę do fabryki IKEI w Koszkach. Okazało się, że kierowca jest obywatelem Ukrainy i był pijany.
Policja z Bielska Podlaskiego została powiadomiona w poniedziałek w nocy, że na wjeździe do fabryki w gminie Orla doszło do awantury. Po przyjeździe okazało się, że kierowca, obywatel Ukrainy zmęczony długim czekaniem staranował bramę i wjechał załadowaną ciężarówką na teren fabryki.
Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek był mocno pijany. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obywatel Ukrainy został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz za kierowanie pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym odpowie przed sądem.
Komentarze opinie