Reklama

Ulicami Białegostoku przeszedł Marsz Normalności. Było bardzo spokojnie

Radośnie, wesoło, bez incydentów, z przekazem, który do niedawna był zupełnie oczywisty, przeszedł ulicami Białegostoku pierwszy Marsz Normalności. Uczestnicy skupili się w swoim przekazie na obronie rodziny, wartości chrześcijańskich i patriotycznych.

Pogoda bardzo dopisała uczestnikom pierwszego Marszu Normalności w Białymstoku. Kiedy jeszcze na Placu NZS zbierali się jego uczestnicy wydawało się, że ulicami stolicy Podlasia przejdzie około 100 osób. Po drodze, już na trasie marszu, jednak dołączyło do niego bardzo wielu białostoczan. Wśród nich można było zobaczyć, oprócz kibiców czy działaczy stowarzyszeń narodowo-patriotycznych, także młodych rodziców z wózeczkami dziecięcymi.

- Dzisiejszy marsz pragniemy poświęcić osobie i nauczaniu wielkiego Polaka i patrioty, wielkiego męża stanu, którego beatyfikacji oczekujemy od tak dawna – Kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu, Prymasowi Tysiąclecia. To z jego nauczania został wzięty tytuł naszego spotkania: „Rodzina siłą narodu”. Kardynał Stefan Wyszyński został kardynałem w trudnym okresie dziejów polskich, gdy życiem naszych ojców próbowały zawładnąć dwa totalitaryzmy – nazistowski i komunistyczny. To właśnie w tym czasie Prymas pełnił posługę kapłańską, wzrastał w mądrości, kształtował męstwo i stawał się wielkim mężem stanu – mówił do zgromadzonych jeszcze przed samym marszem jeden z organizatorów zgromadzenia.

I po przemowie oraz poinstruowaniu uczestników o regulaminie oraz zasadach zachowania, Marsz Normalności wyruszył ulicami Białegostoku. Przeszedł niemal podobną trasę co marsz równości z lipca ubiegłego roku, przeciwko któremu białostoczanie mocno protestowali. Jak przekazał nam jeden z organizatorów sobotniego marszu, nie dało się przejść dokładnie tą samą trasą, ponieważ w tym czasie w Białymstoku odbywały się jeszcze inne wydarzenia, a dodatkowo trwały przygotowania do jutrzejszej akcji Białystok Biega.

Uczestnicy Marszu Normalności przeszli spokojnie. Nie było wulgaryzmów, a wśród haseł najczęściej skandowano o tym, że „Chłopak i dziewczyna to normalna rodzina”, „Wielka Polska Chrześcijańska”, „Rodzina siłą narodu”, „Białystok jest normalny”, czy „Podlasie jest normalne”. Na koniec zgromadzenia padło także hasło: „Tadeuszu, Tadeuszu, nie dla tęczy na ratuszu” – co było oczywistym apelem do prezydenta Białegostoku wobec jego sympatii skierowanych ostatnio do tęczowych środowisk.

- Jestem bardzo zadowolony z tego jak wyglądał nasz Marsz. Dopisała nam pogoda, uczestnicy, a i sam przekaz był pozytywny. Promowaliśmy normalną rodzinę, jaką wszyscy ludzie na świecie znają od wieków. Podkreślaliśmy, co ukształtowało nasz naród, czyli wartości chrześcijańskie. Myślę, że w przyszłości będziemy organizować podobne wydarzenia – powiedział naszej redakcji Dariusz Burza, jeden ze współorganizatorów zgromadzenia.

Jutro na naszych łamach będzie można przeczytać obszerniejszą relację z tego wydarzenia. W tym miejscu przekazujemy jeszcze informację od Policji, zdaniem której Marsz odbył się bez incydentów. Wzięło w nim udział około 300 osób. Być może nie jest to dużo, ale w okresie epidemii obowiązują obostrzenia dotyczące zgromadzeń. Stąd też w trakcie Marszu organizatorzy nawet prosili, aby część uczestników odstąpiła od zgromadzenia w trosce o to, aby Marsz nie został rozwiązany.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: W.S.)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-21 18:23:52

    Gdyby to był marsz LGBT, to już tak wesoło by nie było, bo naziole by rzucały w ludzi kamieniami, a pisowska milicja radośnie by pałowała uczestników. Jak widać, milicja nie rusza nazioli, a osoby liberalne nie zajmują się zakłócaniem cudzych manifestacji. #folwarkzwierzecy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-09-21 22:05:54

    Bardzo na to liczycie :) Taki mokry sen lewicowego aktywisty. Świat nie do końca jest taki spolaryzowany jak w waszych głowach.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-22 07:02:19

    Nikt na to nie liczy, ale tak niestety jest w tym kraju. W kraju, gdzie za pobicie do nieprzytomności bandyta odpowiada z wolnej stopy, a osoba która poszarpie wielokrotnego przestępcę naruszającego wyroki sądu trafia do aresztu na 2 miesiące. :( W takim kraju banda oszołomów manifestujących swoją seksualność hetero jest pod ochroną, ale jak ktoś trochę inny, to trzeba go zniszczyć. Zaścianek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-09-25 16:29:47

    Zaścianek to ty jesteś. Osobiście mam wśród znajomych i rodzinny transseksualne osoby i homo ele one nie są jebnięte i nie popierają ruchu LGBT bo według nich to są lewaccy faszyści. To nie ludzie tylko pieprzona ideologia.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-22 08:08:49

    Ciekawe jest to, że w przypadku marszu który jest zgodny z linią partii, to zagrożenia covidowego nie ma, policja nie wywozi ludzi na wieś, nie gazuje, nie pałuje, jak w przypadku podobnego, ale jednak nakierowanego przeciwko linii partii strajku przedsiębiorców.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do