
Wyraźnie już rośnie liczba osób, które zakażają się koronawirusem. Specjaliści przewidywali, że wzrost zakażeń i zachorowań będziemy obserwować w Polsce na przełomie sierpnia i września, zaś wyraźny wzrost przewiduje się na koniec października. Tylko minionej doby w naszym regionie odnotowano 30 nowych przypadków zakażeń.
Niemal 19 mln osób w Polsce jest w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19. Jednak ich liczba od dłuższego czasu rośnie w niewielkim tempie. Pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zapytany w Radiu ZET, jak rząd chce przekonać niezaszczepionych Polaków do szczepień, ocenił, że nie ma żadnych danych, które mówią, że odporność stadna jest nabywana po zaszczepieniu 70-80 proc.
- Oczywistym jest fakt, żeby jak największa część populacji została zaszczepiona. To jest bezdyskusyjne – dodał.
Pełnomocnik rządu ds. szczepień stwierdził, że dorośli Polacy są sceptyczni wobec szczepień. Wskazał na dwie metody przekonania Polaków do szczepień – długofalowa edukacja lub przymus szczepień.
- Edukacja, czyli długofalowy projekt zmierzający do zmian postaw społecznych, dzieci, młodzieży i osób starszych. Są zajęcia w szkole, MEiN ma cały program, w którym przekazywane są rzetelne informacje na temat szczepień, nie tylko przeciw COVID-19. Są webinaria organizowane dla rodziców, kampanie informacyjne, szereg działań obliczone na zmianę postaw społecznych. Tu na pewno nie będzie efektu z tygodnia na tydzień czy z miesiąca na miesiąc – podkreślił Dworczyk i przekazał, że drugą metodą – według szefa KPRM – jest przymus szczepień. – My nie chcemy wprowadzać przymusu szczepień, pozostaje nam edukacja. To zadanie nie tylko dla polityków i rządu, ale całego społeczeństwa – zaznaczył Dworczyk.
Pełnomocnik rządu ds. szczepień pytany, od kiedy szczepionki będą płatne i ile będą kosztować, przekazał, że "nie ma takich decyzji". I na razie każdy może bez problemu i bezpłatnie zaszczepić się w jednym z wielu działających punktów szczepień. Tym bardziej, że widać już wyraźnie wzrost zakażeń koronawirusowych. Tylko minionej doby w całej Polsce wykonanych zostało ponad 39,9 tys. testów ba obecność wirusa SARS-CoV-2, z czego potwierdzono 533 nowe zakażenia. Najwięcej z nich odnotowano na terenie województwa mazowieckiego (63), lubelskiego (61) oraz dolnośląskiego (50). Zmarło zaś od wczoraj 11 osób.
„Z powodu #COVID19 zmarły 3 osoby. 8 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia na swoim profilu na Twitterze.
W województwie podlaskim nie mamy odnotowanego żadnego przypadku śmiertelnego koronawirusa, ale już na 1106 wykonanych testów laboratoryjnych potwierdzono 30 owych zakażeń. Najwięcej pacjentów przybyło w Białymstoku (15) oraz w powiecie białostockim, a także w powiecie hajnowskim i bielskim (po 3) oraz w powiecie sokólskim i wysokomazowieckim (po 1).
Aktualnie w całej Polsce, w szpitalach przebywa 588 chorych z COVID-19, w tym 66 pacjentów jest podłączonych do respiratorów – podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Tydzień temu, 1 września, hospitalizowanych było 475 chorych z COVID-19, a dwa tygodnie temu, 25 sierpnia – 374. Resort poinformował też w środę, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 6005 łóżek i 579 respiratorów.
(Źródło: PAP/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: 1PBOT)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie