Confetti opadło, huki petard ucichły, a zatłoczone jeszcze kilka godzin temu ulice miast opustoszały. Powoli budzimy się do życia pełni optymizmu. Eksperci nie pozostawiają jednak złudzeń – najbliższe miesiące mogą przynieść nam wiele rozczarowań.
Wg analiz Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami w minionym roku średnie bezrobocie wyniosło 13,6 procent . Co przyniesie 2014? Przede wszystkim musimy liczyć się ze spadkiem PKB i masowymi zwolnieniami. W efekcie stopa bezrobocia może przekroczyć 14 procent.
Prawdopodobnie ponad połowę tej grupy będą stanowić ludzie młodzi, którzy nie ukończyli 34 roku życia.
W dobie otwartych granic wielu z nich zdecyduje się na emigrację zarobkową. Odpływ młodych obywateli z kraju wiąże się z jeszcze większymi niż obecnie problemami demograficznymi.
Ponadto trudna sytuacja gospodarcza przełoży się na decyzje wielu rodzin o powiększeniu rodziny. Małżonkowie obawiając się o swoja wydolność finansową odłożą tą kwestię na później.
- Chciałabym w końcu zdecydować się na dziecko, ale bardzo się tego boje – mówi pani Justyna, sekretarka w jednej z podlaskich firm. - Mój mąż nie ma stałego zajęcia, a moja wypłata ledwo starcza na zaspokojenie naszych podstawowych potrzeb. Być może niebawem wyjedziemy. Nie wiem, czy jest sens walczyć z wiatrakami w tym kraju. Czekamy na zmiany już kilka lat i jakoś nie widzę żadnego światełka w tunelu.
Trudno nie zgodzić się z panią Justyną. Z podobnym dylematem zmaga się wielu młodych Polaków.
Panie premierze, jak żyć ?
Komentarze opinie