U naszych wschodnich sąsiadów aparat propagandy działa świetnie pomimo upadku ZSRR. W sianiu zamętu i stronniczych informacji rosyjskim mediom stojącym po stronie władzy pogroził palcem internetowy gigant.
Dziś przed godziną 11. profil prokremloweskiej stacji Russia Today został zawieszony. Przez kilkanaście minut internauci nie mogli oglądać filmów udostępnionych przez rosyjskiego giganta medialnego, który ochoczo propaguje putinowską wersję wydarzeń na Krymie.
Po kilkudziesięciu minutach kanał został jednak odblokowany. Nie wiemy czy sytuacja jest wynikiem kontrataku słynnych rosyjskich hakerów. Być może kanał został zablokowany wskutek pomyłki pracowników serwisu, podobnie jak to miało miejsce dwa lata temu.
Obecnie wszyscy zainteresowani mogą śmiało śledzić radosne doniesienia z prorosyjskiej części Ukrainy.
Komentarze opinie