Nie doszło ostatecznie do pierwszej rozprawy posła Jacka Żalka. Sąd okręgowy w Krakowie przełożył posiedzenie w sprawie wytoczonej przez małopolskiego działacza KOD przeciw białostockiemu parlamentarzyście PiS Jackowi Żalkowi.
Poszło o komentarz posła Żalka do manifestacji KOD z 27 lutego. Działacze KOD wraz z czołowymi politykami parlamentarnej i pozaparlamentarnej opozycji maszerowali pod hasłem "My nardód". Manifest głównie miał na celu obronę Lecha Wałęsy przed oświadczeniem IPN o współpracy byłego prezydenta. Skandowano w tym czasie m.in.: „Lech buduje – PiS rujnuje”, „Solidarni z Lechem” czy „Nie chcemy Kaczora – małego dyktatora”. Uczestnicy nosili koszulki z napisem „gorszy sort”. Powiewały flagi Polski i Unii Europejskiej. Szacowano, że w stolicy przeszło w tamtym dniu około 30 tysięcy osób.
Żalek w wypowiedzi dla Faktów TVN skomentował: - Jeżeli to jest naród, to rozumiem, że to jest ten naród, który miał krępującą przeszłość w SB i UB. Ale to nie jest naród polski.
I o te słowa białostocki parlamentarzysta ma obecnie proces. Wytoczył mu go krakowski adwokat Andrzej Tarnawski, który pozwał Żalka o zniesławienie. Tarnawski to obrońca w politycznych procesach PRL, poddawany represjom przez władze komunistycznej Polski.
Żalek odmówił przepraszenia Tarnawskiego i innych osób, które mogły się poczuć dotknięte jego słowami.
– Musiałbym wiedzieć konkretne za co. Wydaje mi się, że moje słowa nie wymagają tłumaczenia i są oczywiste. To wynik logicznego myślenia przesądza o ich znaczeniu. Jeżeli ktoś rozumie zakres pojęcia naród, to wie, że narodem są wszyscy obywatele. Tak stanowi Konstytucja RP. Zatem nikt nie może sobie uzurpować miana narodu, szczególne jakaś grupa protestujących w imię obrony płatnego agenta tajnych służb reżimu komunistycznego - wyjaśnił swoje stanowisko Żalek.
Sprawa została przełożona na bliżej nieokreślony termin z powodu obecności Żalka w posiedzeniu Sejmu, które odbyło się w czwartek.
(PS/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie